Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii, zapowiadając demonstracje, domagał się spotkania z premierem. Zdaniem Kołodziejczaka, rolnicy zmuszeni są do wyjścia na drogi, bo „polski rząd nie radzi sobie z obecną sytuacją”. Mieszkańcy miast, jak mówił szef AgroUnii, „będą musieli płacić horrendalne sumy za żywność”, spowodowane m.in. inflacją i spadkiem produkcji żywności, rosnącymi cenami nawozów czy niepewnością związaną z tzw. Zielonym Ładem.
W rozmowie z polskatimes.pl poseł Robert Telus, przyznał, że sytuacja jest trudna. – Trzeba jasno powiedzieć, że jeżeli chodzi np. o niektóre rynki, jak rynek wieprzowiny, to jest on trudny. Są rynki lepsze jak np. bardzo dobry rynek zboża i rynek wołowiny, także rynek drobiu nie jest zły. To wszystko zależy więc od rynku – tłumaczył.
Robert Telus zwrócił jednak uwagę, że największym problemem w tym momencie jest cena nawozów. Poseł PiS wyjaśnił, że dotyczy to nie tylko Polski, ale całej Europy, ze względu na ceny gazu. – Mało tego – na tę chwilę w Polsce są najtańsze ceny nawozów. Tak naprawdę to polityka Unii Europejskiej doprowadziła do tego, że jedynym decydentem o cenie gazu w Europie jest Putin i Rosja – mówił.
Rober Telus zaznaczył jednocześnie, że rząd zareagował tak jak mógł, znosząc VAT. – To działanie spowodowało, że rolnicy, którzy nie są VAT-owcami już mają tańsze nawozy – mówił. Podkreślił, że drugim, dużo ważniejszym działaniem, są dopłaty do nawozów. – Jest przygotowany system przez Ministerstwo Rolnictwa dopłat do nawozów, ale na to potrzeba zgody Unii Europejskiej. Premier Mateusz Morawiecki już wystąpił do Komisji Europejskiej o zgodę, by można było takie rozwiązanie wprowadzić.
– Protesty AgroUnii powinny być przeprowadzone przed siedzibą Komisji Europejskiej w Brukseli, bo to tam podejmowane są decyzje w tym zakresie. Czekamy i liczymy, że zapadną one jak najszybciej, żeby można było polskiemu rolnikowi dopłacać do nawozów – stwierdził.
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?