Beata Gołębiowska usypia dzieci przy zapalonym świetle, boi się że w ciemności będą po nich chodzić prusaki. - Te robaki są wszędzie - chodzą po ścianach, buszują w szafie w ubraniach, wchodzą nawet do lodówki. Walczyłam z nimi sama, walczyła z nimi również administracja, ale one ciągle wracały. W końcu po trzech latach się poddałam. Za kilka dni się przeprowadzam - mówi łodzianka.
W mieszkaniu nie raz przeprowadzana była dezynsekcja. Insekty znikały na dwa tygodnie i pojawiały się znowu. Administracja co jakiś czas opryskuje budynek, jednak tylko w pomieszczeniach wspólnych - na korytarzu i na strychu. To niestety nic nie dało. Owady rozmnażają się w najlepsze.
- Dezynsekcje wykonujemy kilka razy do roku cyklicznie - mówi Zdzisław Kondratowski, zastępca dyrektora Administracji Nieruchomościami Łódź- Polesie "Zakątna". - Niestety nie mamy prawa nikomu nakazać przeprowadzenia jej w mieszkaniach. Jeżeli nie zrobi się tego we wszystkich pomieszczeniach w tym samym momencie, to dezynsekcja w ogóle nie ma sensu. Dlatego proponowaliśmy naszym lokatorom, aby wynajęta firma wykonała oprysk też u nich w mieszkaniach za dodatkową opłatą. Niestety chętne były tylko trzy rodziny. Wobec tego nie ma sposobu, żeby pozbyć się tych owadów na stałe - tłumaczy dyrektor Zdzisław Kondratowski.
Specjaliści od zwalczania niechcianych lokatorów nie mają dobrych wiadomości. Prusaki powoli opanowują kolejne łódzkie bloki i kamienice. Firmy zwalczające tę plagę mają po sto interwencji w miesiącu. - Najbardziej zarobaczone są bloki z lat 70. na Dąbrowie, ale prusaki lubią też zaniedbane kamienice w centrum - mówi Julian Piotrowski z firmy DDD Insecto.
- Z prusakami spotykamy się codziennie. Są w kamienicach, blokach a nawet w domkach jednorodzinnych - dodaje Wiesław Matyga, właściciel innej firmy z tej branży.
O narastającym problemie wie Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego: - Codziennie odbieramy dziesiątki telefonów, ludzie pytają jak usunąć z mieszkania prusaki. My zajmujemy się tylko przestrzenią publiczną. Jeśli prusaki pojawią się np. w punkcie gastronomicznym, zarządzamy jego zamknięcie, w mieszkaniach prywatnych nie możemy nic zrobić - tłumaczy Bondar.
Tymczasem prusaki mogą być przyczyną alergii , poza tym roznoszą drobnoustroje.
- Przenoszą na odnóżach bakterie i wirusy i mogą zakażać pożywienie, dlatego należy je bezwzględnie tępić - ostrzega Paweł Wika, lekarz rodzinny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?