Nasza Loteria

Przed wyborami: pięć lat temu pierwszą turę w województwie łódzkim wygrał Andrzej Duda. Jak będzie w najbliższą niedzielę?

Marcin Darda
Marcin Darda
O ile wybory w 2015 r. w Łodzi wygrał Bronisław Komorowski, to w skali regionu łódzkiego lepszy był Andrzej Duda.
O ile wybory w 2015 r. w Łodzi wygrał Bronisław Komorowski, to w skali regionu łódzkiego lepszy był Andrzej Duda. Piotr Smolinski
W niedzielnych wyborach liczyć się będzie tylko dwóch kandydatów, wyniki pozostałych będą mieć znaczenie w drugiej turze, tak jak pięć lat temu. A w 2015 r. Andrzej Duda wygrał z Bronisławem Komorowskim pierwszą turę nie tylko w skali kraju, ale i w województwie łódzkim.

Andrzej Duda w pierwszej turze przed pięcioma laty zdobył 5 mln 179 tys. głosów, czyli 34,76 proc., z czego w województwie łódzkim prawie 362 tys. i był to wynik lepszy od Bronisława Komorowskiego o ponad 4 pkt. proc. Wyższe osiągi Duda miał w pięciu województwach, wszystkie leżą na wschód od Łódzkiego, a w Łódzkiem relatywnie najwięcej głosów na Dudę pada na wschodniej i południowej ścianie regionu. Powyżej 50 proc. głosów Andrzej Duda zdobył w powiecie opoczyńskim, piotrkowskim ziemskim i skierniewickim ziemskim, a w niektórych gminach, najbardziej konserwatywnych, notował nawet po 60-64 proc. poparcia,. Jego bastiony to głównie wieś oraz małe miasta. W Łodzi Duda zdobył 77,3 tys. głosów, czyli nieco ponad 26 proc., to wynik nieco wyższy od tego, który zdobył Waldemar Buda, kandydat PiS na prezydenta Łodzi trzy lata później.

Z Komorowskim przegrał Duda w Łodzi znacznie, bo ówczesny prezydent sięgnął tu po ponad 127 tys. głosów, czyli ponad 43 proc. W Łodzi dominacja PO zaskoczeniem nie jest, jednak w pozostałych dziesięciu miastach prezydenckich województwa, Duda lepszy był aż w ośmiu, bo Komorowski pokonał go tylko w Skierniewicach i Sieradzu. W Radomsku Komorowski był dopiero trzeci, bo wyprzedził go jeszcze Paweł Kukiz. Z tym, że w Skierniewicach czy Zduńskiej Woli różnice między wynikami kandydatów PiS i PO były naprawdę niewielkie. Te przykłady tylko odzwierciedlają maksymę, że wyborów prezydenckich czy parlamentarnych nie wygrywa się w dużych miastach, a na wsi oraz w małych i średnich miastach, „nie w Warszawie, a w Końskich” - jak powiadają politolodzy”.

Dziś kandydatem PO i szerzej Koalicji Obywatelskiej jest Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy kandyduje niejako w zastępstwie za Małgorzatę Kidawę–Błońską, czasu na kampanię ma mniej, ale zdaje się nadrabiać sondażowe straty poprzedniczki. Z kolei Andrzej Duda dziś łapie syndrom Komorowskiego sprzed pięciu lat. O ile przed wyborami, które miały się odbyć 10 maja, a nie odbyły się wskutek koronawirusowej presji opozycji i rozłamu wewnątrz Zjednoczonej Prawicy, mógł liczyć na zwycięstwo w pierwszej turze, dziś jego maksymalne osiągi w sondażach oscylują między 41 a 44 proc. W skali kraju, bo w województwie ma wyniki wyższe. Średnia sondażowa z drugiej połowy czerwca daje Andrzejowi Dudzie 48,4 proc. poparcia w Łódzkiem, natomiast Trzaskowski ma w naszym regionie notowania niższe, niż jego średnia krajowa – 25,5 proc. podczas gdy w kraju oscyluje wokół 30 proc.

Czy te wyniki się potwierdzą po przeliczeniu wyników wyborów 28 czerwca? Być może, ale województwo łódzkie jest tylko jednym szesnastu województw, zatem nie decyduje o zwycięstwie żadnego z kandydatów. Jednak wyniki dużo mówią o mieszkańcach. Łódzkie to region rolniczy, a wieś już w 2010 r. zdecydowała, że wtedy wybory prezydenckie w województwie wygrał Jarosław Kaczyński, a nie Bronisław Komorowski. Obaj wtedy zdobyli o wiele lepsze wyniki, niż Komorowski i Duda w 2015 r., ale od tych „posmoleńskich” wyborów w regionie widać mobilizację elektoratu PiS i dominację nad elektoratem PO. W 2015 r. PiS zdobyło aż 17 mandatów poselskich na 31 w trzech okręgach województwa łódzkiego, o pięć więcej niż w 2011 r. W 2018 r. po raz pierwszy w historii PiS przejęło łódzki sejmik, choć tylko przewagą jednego głosu. W 2019 r. po raz pierwszy w historii PiS zdobył więcej mandatów do europarlamentu, niż PO (w tym przypadku Koalicja Europejska). A w wyborach do Sejmu w tym samym roku swoje 17 mandatów PiS obronił. Znów zdecydowała wieś i małe miasta, czyli elektorat być może mniej wyrobiony, za to zdyscyplinowany, często głosujący emocjami i kieszenią, czyli za programami 500+ czy 300+. To też elektorat, z którym PiS potrafi utrzymać bezpośredni kontakt, a opozycja nie chce lub nie umie się po niego schylić skupiając się na bezpiecznych dla niej miastach dużych, jakby nie mogła zrozumieć, że to nie tam wygrywa się wybory.

Duda w niedzielę wystartuje w jednak zupełnie innej roli. Przed pięcioma laty to nie on był faworytem, a urzędujący prezydent Bronisław Komorowski, kandydat PO. Duda rozpoznawalność zdobywał przez pięć miesięcy przed wyborami, ale wygrał je głównie dzięki słabości Komorowskiego, nieprawdopodobnych wręcz błędów jego sztabu, nieporadności prezydenta w bezpośrednim kontakcie z wyborcami. Ale to były także wybory, których istotą miała być zmiana, po pięciu latach prezydentury Komorowskiego i ośmiu latach rządów koalicji PO-PSL, kiedy zmęczyła się nią nawet część własnego elektoratu zdegustowana aferą podsłuchową. Teraz podobnie przekaz kanalizuje ekipa Trzaskowskiego w piątym roku rządów PiS i Dudy, a hasło brzmi „mamy dość”. W niedzielę zatem pierwszy test na to, czy afery PiS, jak te z wielomiolonowymi zakupami maseczek od kolegi ministra zdrowia czy zakup respiratorów, których nie ma, będą miały jakikolwiek wpływ na wynik prezydenta.
W galerii zdjęć fotografie z wizyt w Łodzi Andrzeja Dudy i Bronisława Komorowskiego w Łodzi przed pierwszą turą wyborów w 2015 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

III Konwój św. Mikołaja przemierzy nie tylko powiat szczecinecki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki