Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedbórz: Zabytki i uroki Majowej Góry

Michał Meksa
Jacek Dróżdż
Na szesnastej mapie "Atlasu turystycznego województwa łódzkiego" znajdą państwo tereny powiatów piotrkowskiego, opoczyńskiego i radomszczańskiego.

W ostatnim z tych powiatów, na wyżynie przedborskiej leży Przedbórz, ponad 4-tysięczne miasto nad Pilicą.

Choć niewielkie, wygląda bardzo zachęcająco dla wszystkich turystów odwiedzających województwo łódzkie. Otoczony rozległymi lasami i leżący w bezpośrednim pobliżu Sulejowskiego Parku Krajobrazowego, może stanowić dużą atrakcję dla wszystkich, spragnionych kontaktu z przyrodą. Nawet w granicach miasta znajduje się park krajobrazowy: malowniczy zespół przyrodniczo-krajobrazowy "Majowa Góra". Porośnięte lasem, wysokie na ponad 200 m wzgórze Majowa Góra, przecięte jest wąwozem, będącym pozostałością po działającym tu niegdyś kamieniołomie.

Historia Przedborza sięga XII w. Wtedy pojawiła się w źródłach pierwsza wzmianka o tej miejscowości. W XIII wieku istniał tu gród warowny, który został przekształcony w zamek przez króla Kazimierza Wielkiego. Sam król lubił podobno często odwiedzać Przedbórz, był bowiem miłośnikiem polowania, a tutejsze lasy obfitowały w zwierzynę. Podczas jednego z takich polowań miał mu się zdarzyć wypadek: król spadł z konia. Na pamiątkę tego, w pobliskiej wsi Żeleźnica, stanął obelisk.

Przedbórz należał też do ulubionych miejsc innego władcy Polski, Władysława Jagiełły. Co ciekawe, to właśnie w Przedborzu, król nadał w 1423 r. prawa miejskie wsi o nazwie Łodzia.

Miasto rozwijało się, w XVI w. było m.in. ośrodkiem piwowarstwa. Czasy prosperity skończyły się jednak wraz z potopem szwedzkim. Wtedy to doszło do jednej z większych tragedii w historii miasta. Przedbórz został zrównany z ziemią. Od lipca 1655 r., kolejne ziemie Rzeczpospolitej zajmowane były przez armię króla szwedzkiego Karola X Gustawa.

Kolejne próby stawienia oporu najeźdźcom kończyły się niepowodzeniem. Armia polska była niechętna swojemu królowi i często poddawała się nieprzyjaciołom. 31 lipca feldmarszałek Arvid Wittenberg zajął bez walki Poznań, a w sierpniu szwedzkie armie pod wodzą króla Karola ruszyły na Warszawę. 8 września 1655 r. Szwedzi zajęli stolicę.

W tym czasie, król Jan Kazimierz wycofywał się na południe kraju. Szwedzi deptali mu po piętach. 13 września, królewskie wojska stanęły obozem pod Przedborzem. Król, który miał pierwotnie zamiar uciekać dalej, dał się przekonać szlachcie i zdecydował się wydać bitwę przebywającemu wówczas w Opocznie Karolowi Gustawowi.

Do spotkania obu armii doszło 15 września, pod Żarnowem. Bitwa zakończyła się klęską armii polskiej i jej dramatycznym odwrotem w strugach ulewnego deszczu. Szwedzi mieli otwartą drogę do Małopolski. Na niej znajdował się Przedbórz, który szybko zajęty został przez ścigających króla najeźdźców.

Brak historycznych zapisów o tym, co przeszło miasto podczas następnych dni. Wiadomo jednak jak zachowywała się szwedzka armia - składająca się z najgorszych szumowin różnej narodowości - w zdobytych miastach. Gwałty i grabierze były na porządku dziennym. Przedbórz został doszczętnie spalony, a odbudowa zniszczeń trwała długie lata.

W XVII w., w okolicach miasta panowała epidemia cholery. Pamiątką po tym okresie jest pięć unikatowych w skali kraju kapliczek (tzw. kapliczki choleryczne). Miały one za zadanie chronić mieszkańców miasta i przyjeżdżających do niego podróżnych przed zarażeniem się cholerą. Zachowane kapliczki znajdziemy dziś na uicach Kościelnej, Koneckiej i Podzamcze.

Podczas rozbiorów, Przedbórz został wcielony do Prus. Potem stanowił część Księstwa Warszawskiego a wreszcie też Królestwa Polskiego.

W mieście warto zwiedzić szczycący się historią sięgającą XIII w. kościół św. Aleksego, znajdujący się na ul. Kościelnej. Interesujący jest też pochodzący z 1820 r. ratusz na ul. Mostowej oraz budynek XVII-wiecznej karczmy na ul. Kieleckiej, w której obecnie mieści się siedziba Muzeum Ludowego. Wart obejrzenia jest też rynek z XVII i XVIII-wiecznymi kamieniczkami, który ozdabia charakterystyczna zabytkowa studnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki