Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorca pomagał wyłudzać kredyty we frankach i złotówkach

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Oskarżony biznesmen miał wystawiać fałszywe zaświadczenia o tym, że kredytobiorcy pracują w jego firmach i dobrze zarabiają.

Na ławie oskarżonych zasiądzie 63-letni przedsiębiorca. Prokuratura zarzuca mu pomoc w wyłudzaniu kredytów bankowych. W sumie usłyszał pięć zarzutów. Akt oskarżenia w jego sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Łodzi.

Z ustaleń śledczych wynika, że wśród pokrzywdzonych jest bank PKO BP w Łodzi, w którym pewna kobieta wzięła kredyt w wysokości 16,5 tys. zł. Pieniądze miały trafić do oskarżonego, który podpisał zaświadczenie, że kobieta pracuje w jego firmie, po czym zawyżył jej zarobki, tak aby mogła otrzymać większy kredyt.

Ofiarą procederu padł też Bank Millenium SA w Warszawie. Tym razem o kredyt w wysokości 338 tys. zł wystąpił mężczyzna. Mimo że nie pracował on w firmie przedsiębiorcy, ten wystawił mu zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach. Za te usługę kredytobiorca miał wręczyć przedsiębiorcy 2 tys. zł.

**CZYTAJ TEŻ:

Wyłudzenie pieniędzy za wpis do ewidencji. W Łodzi chcieli wyłudzić od emerytki 285 złotych

**

Według prokuratury, oskarżony biznesmen miał polecić pracownikowi swojej firmy, aby wystawił zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach innej kobiecie., mimo że nie pracowała w tej firmie. W efekcie kobieta zaciągnęła kredyt w wysokości 13,5 tys. zł w PKO BP SA w Łodzi.

I jeszcze jeden przykład. Oskarżony miał podpisać zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach mężczyźnie, który dzięki temu w banku BGŻ SA w Łodzi zaciągnął kredyt hipoteczny w walucie wymienialnej w wysokości 41 tys. franków szwajcarskich, czyli ponad 102 tys. zł.

Wprawdzie mężczyzna pracował w firmie oskarżonego, ale na innym stanowisku, na którym miał niższe zarobki od zadeklarowanych we wniosku kredytowym.

Podczas przesłuchania w prokuraturze oskarżony, który był już karany, najpierw nie przyznawał się do winy, ale potem zmienił zdanie i nie tylko przyznał się do pomocy w wyłudzaniu kredytów, lecz także wystąpił z wnioskiem o dobrowolne poddanie się karze. Miałaby ona wynosić dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat oraz grzywna w wysokości 6,8 tys. zł.

**CZYTAJ TEŻ:

Udawali niepełnosprawnych, by dostać świadczenia z MOPS. Wyłudzili ćwierć miliona złotych

**

Z szacunków Związku Banków Polskich wynika, że w latach 2008-16 codziennie dochodziło w kraju średnio do 21 usiłowań wyłudzenia kredytów na łączną kwotę około 1,1 mln zł. Natomiast w minionym roku miało miejsce ponad 6 tys. prób wyłudzenia kredytów na sumę 296 mln zł. Od 2008 roku w Polsce udaremniono przeszło 67 tys. prób wyłudzenia kredytów wartych w sumie 3,6 mld zł. Rekordowe usiłowanie wyłudzenia kredytu opiewało na 25 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki