Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedstawiciele Fundacji Sztuka Świata odpowiadają na zarzuty Kacprzaka

mar
Grezgorz Gałasiński / archiwum
W liście otwartym przesłanym do naszej redakcji, przedstawiciele Fundacji Sztuki Świata odpowiadają na zarzuty przewodniczącego Rady Miasta Tomasza Kacprzaka.

Drodzy czytelnicy Dziennika Łódzkiego,
Panie Przewodniczący,

Opublikowanie fragmentu rozmowy, jaką przeprowadził Pan z Davidem Lynchem W Los Angeles, było podyktowane tylko i wyłącznie Pana ostatnimi wystąpieniami i publicznie składanymi przez panią prezydent Zdanowską deklaracjami. Oboje Państwo obstajecie przy odebraniu fundacji Davida Lyncha budynku, który - jak Pan to określił - zawaliłby się, gdyby nie działania Fundacji. Pani prezydent idzie dalej - zapowiada, że przeznaczy go na inne cele, w tym prywatnej osobie (swemu doradcy).

Zapewniamy Pana, że Wypowiedź Pana nie została zmontowana. Jest to pełny, jednolity fragment nagrania. Budzi on zdziwienie, bowiem z jednej strony stwierdza Pan: ,,Nie chcemy tego (budynku) odebrać", ale ,,musimy z tym iść do sądu, ponieważ (...) możemy to odkupić".

W komentarzu opublikowanym na łamach Dziennika Łódzkiego dopuszcza się Pan po raz kolejny nadużycia sugerując, że Fundacja Sztuki Świata nie realizowała zobowiązań jakie przyjęła na siebie w ramach rewitalizacji EC1. Wszystkie zobowiązania Fundacja nie tylko zrealizowała, ale ponadto pisemnie potwierdziła, w momencie wystąpienia przez komisarza Sadzyńskiego o odkup, dalsze finansowe i merytoryczne uczestnictwo w tym projekcie. Najlepszym dowodem na to, że Fundacja wywiązywała się z przyjętych zobowiązań jest fakt przyznania na rewitalizację EC1 90 milionów złotych dotacji ze środków unijnych.

Łodzianie powinni wiedzieć, że pod sformułowaniem, którego Pan użył w rozmowie z Davidem Lynchem "dzięki pomysłowi
fundacji budynek się nie zawalił", kryje się wkład Fundacji, bez którego nie byłoby wspomnianej dotacji.

Na wkład ten złożyły się nie tylko idee, choć i te mają niezaprzeczalną wartość ekonomiczną, jak choćby autorski program funkcjonalno-użytkowy dla studia Davida Lyncha oraz dla części miejskiej (w oparciu o autorski program funkcjonalno-użytkowy opracowany przez Marka Żydowicza dla części miejskiej, sformułowano specyfikację istotnych warunków zamówienia konkursu na rewitalizację EC1 Zachód na cele muzealne).

Na wkład Fundacji złożyły się również ekspertyzy architektoniczne, budowlane, hydrogeologiczne, koncepcje architektoniczne, projekt budowlany EC1 Wschód, studium wykonalności dla całości EC1 (w tym EC1 zachód, czyli części miejskiej), które pochłonęły ok. 4 milionów złotych. Trudno pominąć też działania promocyjne, które podejmował David Lynch, a także Fundacja Sztuki Świata w ramach współpracy z festiwalem Camerimage, przekonując wybitnych twórców z całego świata do współpracy przy projekcie.
To, że wykorzystywanie nazwiska znanego twórcy światowego kina do promocji określonego produktu lub przedsięwzięcia kosztuje bardzo dużo, nie trzeba chyba przekonywać, a sięga to kilku milionów złotych rocznie.

Pomija Pan we wszystkich swoich Wypowiedziach fakt, że Miasto jest właścicielem i odpowiada za rewitalizację aż 5/6 EC1 (4 ha), podczas gdy część należąca do Fundacji to 1/6 powierzchni fabryki (0,7 ha). W tym kontekście zrozumiałym jest to, że Miasto ponosi wielomilionowe nakłady na rewitalizację tego zabytku.

Podkreślić należy, że w ramach przyjętych przez Miasto zobowiązań rewitalizacyjnych na terenie EC1 w części należącej do Miasta, zaplanowano nie tylko konserwatorsko-budowlane prace w obiektach istniejących, ale i wybudowanie dużego, wielkokubaturowego nowego budynku. Niech Pan zatem nie wprowadza w błąd mieszkańców Łodzi twierdząc, że Miasto ponosi nakłady na prywatną własność.

Warto też podkreślić, że EC1 postanowiliśmy rewitalizować wspólnie na cele publiczne i Miasto posiada zapisane w umowach zabezpieczenie na wypadek, gdyby Fundacja tego celu nie realizowała. Miasto ma możliwości żądania w takim wypadku zwrotu nie tylko przyznanej przy sprzedaży budynku bonifikaty, ale też zwrotu poniesionych na rewitalizację EC1 Wschód nakładów pochodzących ze środków publicznych, unijnych.

Panie Przewodniczący. I Pan dobrze wie, i pani Prezydent Zdanowska, że powodem odkupu jest nie interes publiczny, ale przejęcie budynku w celu przekazania go innym podmiotom, w tym osobie prywatnej, a także możliwość dysponowania atrakcyjnymi posadami.

Co do biznesowego charakteru rozmowy - na Pana miejscu - spuścilibyśmy zasłonę milczenia. Chyba nie chce Pan raz jeszcze usłyszeć tego, co mówił Pan w innych fragmentach tego przykrego dla Davida Lyncha spotkania. Czy chce Pan jeszcze raz usłyszeć, co David Lynch powiedział w komentarzu do Pana wypowiedzi i wypowiedzi pani Zdanowskiej na temat odkupu?

W biznesie obowiązuje zasada ciągłości zobowiązań, szacunku, partnerstwa i uczciwości. Do tego jest przyzwyczajony David Lynch i my. Rozmowa w Los Angeles nie była, jak Pan twierdzi, rozmową biznesową - z Państwa strony były to zwykłe polityczne i towarzyskie targi.

Z poważaniem
Kazimierz Suwała, Prezes Zarządu Fundacji Sztuki Świata
Adam Zdunek, Wiceprezes Zarządu Fundacji Sztuki Świata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki