Jedna osoba wskazała, że w placówce ktoś często utrudniał lub uniemożliwiał załatwienie potrzeb fizjologicznych jego dziecku. Dwie osoby odpowiedziały, że był taki przypadek w stosunku do jego dziecka. Trzy osoby przyznały, że kiedyś słyszały o tym, że nauczyciel uniemożliwiał innym dzieciom załatwienie potrzeb fizjologicznych. Dwie osoby zaznaczyły, że czasami o tym słyszą, a jedna osoba, że często o tym słyszy. Zebrano 119 ankiet. 14 rodziców wskazało też, że w przedszkolu są inne drobne problemy związane z traktowaniem dzieci. To druga ankieta w przedszkolu.
- Dyrekcja przeprowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie - mówi Adam Kozłowski, naczelnik wydziału oświaty i funduszy europejskich Urzędu Miasta w Opocznie.
O sprawie napisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Do redakcji zgłosiła się matka. Kobieta opowiedziała, że przedszkolanki karzą dzieci za zrobienie kupy w przedszkolu.
- To małe dzieci, często potrzebują pomocy przy podcieraniu - podkreślała.
Według matki kara polega na tym, że przedszkolak siedzi sam przy stoliku, ewentualnie może tylko rysować, ale nie bawi się z innymi dziećmi. Jeśli dziecku chce się kupę, to panie mówią, że kupa ma iść do góry, czyli że mają zaciskać pośladki.
Nagraliśmy wypowiedź matki i pokazaliśmy dyrekcji. Dyrektor najpierw uznała, że to bzdura i takie historie w jej przedszkolu nie mają miejsca. Urząd Miasta w Opocznie, który nadzoruje placówkę przeprowadził pierwszą ankietę wśród rodziców. Były ferie i wzięły w niej udział tylko 54 osoby. Wtedy żaden z rodziców nie wskazał, że problem z uniemożliwianiem zrobienia kupy dotyczy jego dziecka. Jedna osoba zaznaczyła jednak, że kiedyś o tej sprawie słyszała. Wówczas 12 rodziców przyznało, że ich dziecko nie czuje się w przedszkolu bezpiecznie i komfortowo.
W poniedziałek do dyrekcji przedszkola zgłosiła się matka, która powiedziała, że jej syn wskazał nauczycielkę, która miałaby karać za zrobienie kupy w przedszkolu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?