18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przegląd tygodnia

Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk DziennikŁódzki/archiwum
Z mojego punktu siedzenia, czyli przegląd tygodnia Jerzego Witaszczyka.

Piątek
Śmiały krok w walce z bezrobociem: minister finansów Jacek Vincent Rostowski, zwany dla swych umiejętności Copperfieldem ekonomii, zatrudnił ósmego wiceministra. Każdy z wiceministrów zarabia sporo ponad 10 tysięcy miesięcznie.

Sobota
Nie żyje białoruski dziennikarz Jury Humianiuk, współpracownik redakcji białoruskiej Polskiego Radia i Radia Racyja - czegoś w rodzaju Wolnej Europy na Białoruś, ale finansowanej nie przez Amerykę, tylko przez nas za pośrednictwem Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Humianiuk wypadł z 9. piętra internatu w Grodnie. Póki co, nikt nam nie wmawia, że wypchnął go ten potwór Łukaszenka.

Niedziela
Dwa zabytkowe dzwony z XVII i XVIII wieku zniknęły z kościelnej dzwonnicy w Sartowicach koło Świecia. Ufundowane przez Niemców przetrwały kilka wojen i komunę. Dopiero w wolnej Polsce wybrały wolność.

Poniedziałek
- Aleksander Kwaśniewski jest odźwiernym Jana Kulczyka - stwierdził Jerzy Urban w TVN24, komentując informację, że Kwaśniewski zasiada w międzynarodowej radzie doradców u Kulczyka, gdzie może zarabiać nawet 52 tysiące miesięcznie. - Kiedy ma być mowa o lewicy, to ja wkładam strój żałobny - stwierdził. Rzeczywiście, w studiu pojawił się w czarnej szacie.

Wtorek
W związku z tym, że gminy likwidują coraz więcej szkół, prof. Edmund Wittbrodt, minister edukacji w rządzie Jerzego Buzka i współtwórca tzw. reformy oświatowej, w rozmowie z "DŁ" wyraził obawę, że "Samorządy mogą teraz zgubić sens reformy edukacji". Sens reformy edukacji? A to ciekawe, przecież od samego początku ta reforma była bez sensu. Jak można zgubić coś, czego nie było?

Środa
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz i wicemarszałkowie przyznali sobie 245 tysięcy złotych premii za ubiegły rok. - To miejsce nie jest tylko i wyłącznie miejscem, w którym tworzy się prawo. Jest to również zakład pracy - objaśniła Ewa Kopacz ciemnemu plebsowi, czym jest Sejm. Praca w Sejmie to w sumie niezła fucha - do roboty nie trzeba przychodzić, a jak się już przyjdzie, to na miejscu można się upić bez obawy, że wyrzucą dyscyplinarnie.

Czwartek
100 tysięcy Polaków wylądowało w grudniu na bruku. Pracy nie ma ponad 2 miliony 136 tys. osób. Optymistyczne w tym wszystkim jest to, że Prezydium Sejmu samo się wyżywi.

Jerzy Witaszczyk

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki