Przegłosowane: Strefa Płatnego Parkowania na Zdrowiu. "Można dojechać komunikacją"

Podstawową przyczyną rozszerzenia płatnej strefy - jak tłumaczył Tomasz Grzegorczyk, wicedyrektor Zarządu Dróg i Transportu - nie jest zarabianie na parkowaniu, a uporządkowaniu problemu parkowania na terenie, który po uruchomieniu Orientarium będzie oblegany przez turystów z całej Polski.

Przypomnijmy: pod Orientarium będzie zbudowany parking na 130 miejsc, ale korzystać z niego będą mogli tylko klienci centrum konferencyjnego, głównym parkingiem Orientarium ma być zatem płatny parking przy Atlas Arenie. Parking przy Aquaparku Fala również ma być płatny, a będą mogli z niego korzystać także odwiedzający Orientarium. Do tego dojdzie około 400 miejsc nowej strefy parkowania przy al. Unii od stadionu do Konstantynowskiej i miejsca w starym śladzie ul. Krakowskiej. Autokary wycieczkowe będą zatrzymywać się przy ul. Krzemienieckiej, a po krótkim postoju odjadą na parking przy Motoarenie, również płatny.

Te rozwiązania krytykowali radni PiS, Tomasz Anielak i Sebastian Bulak. Z ich opinii wynikało, że Hanna Zdanowska (PO) i jej urzędnicy zainteresowani byli tylko wydaniem ponad ćwierć miliona złotych, a o zabezpieczeniu podstawowej infrastruktury, jak budowa parkingów, nie pomyśleli. Bulak dodał także, iż jest pewne, że kierowcy parkować będą na wolnej od opłat części alei Unii oraz na bezpłatnym, sporym parkingu przy osiedlu Montwiłła-Mireckiego, czym tylko uprzykrzą życie mieszkańcom tego zabytkowego osiedla.

Marcin Hencz, radny KO, kontrował, iż argumenty radnych PiS są populistyczne i wpisują się w modny dziś w Łodzi nurt krytyki władz miasta ze strony kierowców. Chwalił marszałka Grzegorza Schreibera (PiS) za wspólny z miastem Łódź projekt remontu linii tramwajowej do Łódź - Konstantynów Łódzki (linia jest zamknięta od marca 2019 r. ze względu na krytyczny stan techniczny, ponowne uruchomienie planowane jest na koniec 2023 r. - red.), sugerując, że po modernizacji będzie to główny element dojazdu do Orientarium, bo dojazd do takich atrakcji na całym świecie polega na tym, by pod nimi nie parkować, a rozpraszać ruch dużo wcześniej. Z kolei radny Tomasz Kacprzak (KO) radnych PiS zapraszał do Londynu na stadion Chelsea, a przekonają się wówczas, że nie zaparkują tam samochodów z prostej przyczyny: nie ma tam miejsc parkingowych, bo bo dojazd zapewnia komunikacja publiczna, a w Łodzi od początku zaistnienia tematu budowy Orientarium w zamyśle władz miasta tkwił pomysł, by odwiedzający przybywali korzystając z floty MPK. Krzysztof Makowski (KO), szef komisji transportu i ruchu drogowego przekonywał, że dojazd łatwiejszy będzie i dla turystów po oddaniu do użytku tunelu średnicowego, bo po opuszczeniu pociągu na przystanku Śródmieście, wystarczy przesiąść się do tramwaju. Zakończenie budowy "metra" planowane jest na koniec 2022 r.

SSP na Zdrowiu wejdzie w życie po zatwierdzeniu uchwały przez wojewodę, prawdopodobnie w listopadzie. Na zdrowiu będzie działał także system tablic powiadamiający o wolnych miejscach parkingowych. W nowej podstrefie kierowcy parkujący do 30 min. zapłacą 2 zł, za pierwszą godzinę 4 zł, za drugą 4,50, za trzecią 5 zł, a każda następna godzina to kolejne 4 zł. Po wejściu w życie uchwały, nowa podstrefa będzie płatna w godz. od 8 do 18 w dni powszednie, a weekendy bezpłatna. Możliwa będzie jednak zmiana "pod wycieczki", czyli dni powszednie bezpłatne, a weekendy płatne. Niezależnie od tego, ZDiT ma zamiar monitorować rotację na miejscach parkingowych nowej podstrefy, bo jak sugerowano na spotkaniach komisji transportu, być może trzeba będzie wprowadzić tzw. 'strefę śródmiejską". Jej regulamin przewiduje ściąganie opłat za parkowanie 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu, ale pod pewnymi warunkami: wprowadza się ją po dokładnych badaniach ruchu, które wykażą spory deficyt rotacji na miejscach parkingowych, a zgodę na ustanowienie strefy będą musieli wyrazić radni, co w Łodzi zapewne problemem nie będzie.

Orientarium po kilkumiesięcznym poślizgu, wedle ostatnich komunikatów ma zostać otwarte pod koniec grudnia. Miasto Łódź szacuje, że odwiedzi je milion osób rocznie.