Przegłosowane: ZWiK wchłonie Grupową Oczyszczalnię Ścieków, ale woda i ścieki od tego nie stanieją. Będzie "zmniejszenie zatrudnienia"

Połączenie obu spółek ma przede wszystkim przynieść oszczędności, a te - jak przedstawiła w środę na sesji radnym Ewa Mereć, p.o dyrektora wydziału nadzoru właścicielskiego UMŁ - mają wynieść 4,5 mln zł. Największą część oszczędności ma przynieść zmniejszenie zatrudnienia po połączeniu spółek blisko 3,3 mln zł rocznie. Obecnie w ZWiK zatrudnionych jest około 950 pracowników, a w GOŚ około 250. Nowa, połączona spółka ma mieć około 218 etatów mniej, głównie z powodu naturalnych odejść na emeryturę oraz nieprzedłużaniu niektórych umów na czas określony.

Pewnego rodzaju nowością jest stwierdzenie, że pracę nad połączeniem spółek przyspieszono w związku z kolejnymi odmowami Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie wniosków ZWiK o podniesienie taryf opłat dla łodzian za wodę i ścieki, co wiązało się z "brakiem pokrycia kosztów działalności" obu spółek. Z tym tylko, że Wody Polskie odmawiały ze względu na zbyt wysoki czynsz dzierżawny odprowadzany do Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej za korzystanie z infrastruktury wodnokanalizacyjnej i budżetu Łodzi oraz zbyt wysoką - zdaniem regulatora - marżę zysku. Władze Łodzi jak i prezes ZWiK te decyzje uważają za czysto polityczne, bo Wody Polskie są pod kontrolą rządu PiS.

GOŚ i ZWiK do 2019 r. przynosiły zysk, straty zanotowały w 2020 r.: oczyszczalnia ponad 400 tys. zł, a wodociągi prawie 9,3 mln zł - wynika z informacji, którą przedstawiła dyrektor wydziału nadzoru właścicielskiego. Prezydent Łodzi w 2021 r. zmniejszyła podstawowy czynsz dzierżawny z 88 do 68 mln zł dla ZWiK, a dla GOŚ z 24 do 11 mln zł. Według związkowców z obu spółek to właśnie wysokość czynszu dzierżawnego, a nie brak akceptacji wyższych taryf przez Wody Polskie, był przyczyną strat obu spółek, gdy tymczasem pobierająca czynsz ŁSI zanotowała 2,5 mln zł zysku.

Radni opozycji dopytywali, dlaczego odstąpiono od połączenia trzech spółek, jak początkowo zakładano, czyli ZWiK, GOŚ i ŁSI. Plan zmieniono, bo GOŚ i ZWiK to spółki operatorskie, mające w zasadzie "jeden ciąg technologiczny", z kolei ŁSI to spółka majątkowa, która zaciąga zobowiązania na inwestycje w wod-kan. To też nowość, bo w lutym wyciekł protokół z komitetu sterującego ds. optymalizacji sektora wod-kan, z którego wynika, że ŁSI wyłączono z fuzji, bo w przyszłości ma być podzielona i przejąć całość operacji inwestycyjnych miasta Łódź. Radni PiS domagali się wpisania poprawki, która uniemożliwiałaby prywatyzację ZWiK po połączeniu, acz dyrektor Ewa Mereć zapewniła, że UMŁ nie ma planów komercjalizacji spółki. Opozycja podnosiła też, że połączenie spółek nie wpłynie na obniżenie opłat za wodę i ścieki dla łodzian, w PiS zaś uznano, że mogłoby do tego dojść, gdyby w fuzję włączono ŁSI.

Uchwała o połączeniu spółek przeszła 24 głosami głównie radnych Koalicji Obywatelskiej i Łódzkiej Lewicy, przeciw byli radni PiS i radni niezrzeszeni: Marta Grzeszczyk i Bartłomiej Dyba-Bojarski.