Pochwaliła się m.in. budżetem obywatelskim i zaznaczyła, że wszystko co ważne - i prywatnie i zawodowo - spotkało ją w Łodzi. Przekaz dotarł do kilkuset osób, gdyż tyle w sobotnie przedpołudnie dotarło do Teatru Muzycznego. Sęk w tym, że pani prezydent przekonywała już dawno przekonanych do głosowania na nią. Trudno sobie wyobrazić, by członkowie partii, którą reprezentuje Hanna Zdanowska nagle zagłosowali na Joannę Kopcińską czy Tomasza Trelę. Czy więcej sensu nie miałaby więc publiczna konwencja, np. w parku, podczas której można byłoby przekonać niezdecydowanych łodzian?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?