Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Łodzi zatrzymali na Bałutach dwóch mężczyzn w wieku 49 i 50 lat.

Doszło do tego w trakcie patrolu funkcjonariuszy łódzkiej Krajowej Administracji Skarbowej na Bałutach Patrol zauważył na ulicy mężczyzn, którzy pospiesznie przenosili miedzy dwoma zaparkowanymi autami płaskie kartony przypominające paczki papierosów.

Podejrzenia nie były bezpodstawne.

CZYTAJ WIĘCEJ >>>>

- Jak się okazało w trakcie kontroli pojazdów, w bagażniku jednego z aut funkcjonariusze znaleźli 13.320 sztuk papierosów, 5 kilogramów tytoniu oraz 9 litrów alkoholu - wylicza Agnieszka Pawlak, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Łodzi. - Towary nie posiadały wymaganych znaków akcyzy.

To jeszcze nie wszystko. Okazało się, że w budynku, w którym część przestrzeni zajmował jedne z dwóch mężczyzn zatrzymanych na gorącym uczynku znajdowało się więcej nielegalnego towaru. W tym miejscu funkcjonariusze zabezpieczyli bowiem 80 tysięcy sztuk papierosów oraz 25 litrów nielegalnego alkoholu.

>>>>

Gdyby ten towar znalazł nabywców, to Skarb Państwa poniósłby spore straty. Z wyliczeń wynika bowiem, że podatek akcyzowy od tych wszystkich towarach zajętych w trakcji kontroli wyniósłby ponad 90 tysięcy złotych.

Teraz łodzianie muszą się spodziewać poważnych konsekwencji. Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej przedstawili zatrzymanym mężczyznom zarzuty popełnienia przestępstwa karnego skarbowego. Grozi im za to wysoka grzywna, a o jej wysokości ostatecznie zadecyduje sąd. Weźmie pod uwagę między innymi ilość nielegalnego towaru i straty, jakie budzet kraju poniósłby, gdyby nielegalny towar znalazł nabywców.