1/25
[sc]Pierogi z Głowna[/sc]...

[sc]Pierogi z Głowna[/sc]

Produkt wpisany na listę produktów tradycyjnych w dniu 2018-01-23 w kategorii Gotowe dania i potrawy w woj. łódzkim.
Pierogi z Glowna

Wygląd:

Pieróg o kształcie półokrągłym z charakterystyczną falbanką w miejscu zlepienia. Na przekroju widoczny farsz.

Kształt:

Półokrągły, na przekroju elipsoidalny.

Rozmiar:

Półkole o średnicy ok. 6 cm i grubości ok. 1,5-2,0 cm.

Barwa:

Zewnętrzna jasnobeżowa, na przekroju widoczny farsz w zależności od rodzaju.

Konsystencja:

Konsystencja stała, miękka, delikatna.

Smak:

Charakterystyczny dla ciasta pierogowego. Smak i zapach farszu słodki lub lekko kwaśny.

Dodatkowe Informacje:

Dwa warianty farszu do pierogów: z owocami lub serem.

Tradycja:

W Polsce pierogi należały od dawien dawna do potraw tradycyjnych. Pieczone lub gotowane przygotowywane były jako danie świąteczne, najczęściej jednak podawane były jako danie obiadowe. W zależności od okoliczności, ich nadzienie stanowiły ziemniaki, ser, kapusta z grzybami lub owoce. W Głownie i okolicach pierogi zaczęto wytwarzać od początku XX w. Wytwarzano je z ciasta na bazie mąki, jaj, oleju i wody. Różnica występowała jedynie w nadzieniu. Do najbardziej popularnych należały pierogi z owocami oraz serem. Pierogi z owocami rozpowszechniły się w okresie międzywojennym, tworzone w oparciu o owoce leśne pozyskiwane z lokalnych lasów (jagody, maliny, borówki itp.) lub sadów – jabłka, gruszki, truskawki, wiśnie, śliwki. Także ser wytwarzano praktycznie w każdym gospodarstwie, dzięki czemu był do niego łatwy dostęp. Pierogi z serem doprawiano do smaku różnorakimi dodatkami czyniąc z nich raz potrawę wytrawną dodając pieprz, sól, cebulę, a niekiedy – głównie przed świętami – słodką, szczególnie po rozpowszechnieniu w okresie międzywojennym cukru z buraków cukrowych. Do serowego farszu dodawano również miód lub rodzynki. Pierogi z Głowna zasłynęły ze swojej wysokiej jakości nie tylko w okolicach Głowna, ale także na terenie Łodzi, Łowicza, a nawet Warszawy, gdzie dostarczano je na jarmarki i do lokalnych sklepów.

2/25
[sc]Zupa z bani[/sc]...

[sc]Zupa z bani[/sc]

Produkt wpisany na listę produktów tradycyjnych w dniu 2016-11-04 w kategorii Gotowe dania i potrawy w woj. łódzkim.

Wygląd:

Zupa z dyni z dodatkiem mleka.

Kształt:

W zależności od naczynia.

Rozmiar:

W zależności od naczynia.

Barwa:

Biało-żółta.

Konsystencja:

Zawiesista.

Smak:

Słodkawy.

Tradycja:

Tradycja przygotowywania zupy z bani, czyli dyni, na terenie ziemi sieradzkiej sięga co najmniej początków poprzedniego stulecia. Jak większość dawnych potraw wiejskich jest ona łatwa w przyrządzeniu i opiera się na produktach pochodzących z własnego gospodarstwa. Mieszkańcy na tych terenach zajmowali się produkcją mieszaną, uprawami polowymi oraz chowem bydła mlecznego. Banię uprawiało się najczęściej na potrzeby własne dla pestek i z przeznaczeniem na zupę, ale również na paszę dla bydła. Uprawiało się ją najczęściej na kompostowniku lub na pozostałościach po kopcach od ziemniaków. Na terenie Gminy Burzenin i w gminach ościennych zupa z bani przyrządzana była na słodko. Była to potrawa sezonowa przygotowywana jesienią lub w pierwszym okresie zimy, kiedy była dostępna dynia. W wielu domach gotowano ją w dni powszednie, a w niektórych była to potrawa przyrządzana w piątek z tytułu postu. Aby przygotować zupę, „(…) banię obierano ze skóry i pestek, krojono w kostkę, trochę solono, cukrowano, dodawano wodę i gotowano do miękkości. Gdy dynia była miękka, przecierano ją przez sito, a następnie dodawano mleko, tak aby zupa miała konsystencję kremową i razem zagotowywano” (Wywiad przeprowadzony z mieszkańcami powiatu sieradzkiego). Zupę tą najczęściej podawano z kluskami ziemniaczanymi zwanymi żelaznymi lub tartymi, niekiedy z zacierkami czy lanymi kluskami.

3/25
[sc]Zupa z dyni z Rogowa[/sc]...

[sc]Zupa z dyni z Rogowa[/sc]

Produkt wpisany na listę produktów tradycyjnych w dniu 2016-06-15 w kategorii Gotowe dania i potrawy w woj. łódzkim.

Wygląd:

Gęsta zawiesista zupa, której głównym składnikiem jest dynia wraz z warzywami i przyprawami.

Kształt:

W zależności od naczynia, w którym się znajduje.

Rozmiar:

W zależności od naczynia, w którym się znajduje.

Barwa:

Pomarańczowa.

Konsystencja:

Gęsta, zawiesista zupa.

Smak:

Wyraźny smak dyni wraz z przyprawami, np. kminek, kolendra.

Tradycja:

Gmina Rogów, mimo dość intensywnego rozwoju z uwagi na budowę linii kolejowej, zachowała charakter typowo rolniczy z dość dużą ilością gospodarstw z produkcją roślinną, zwierzęcą, a także gospodarstwami sadowniczymi. W każdym gospodarstwie od lat uprawiany jest ogród warzywny, w którym znajdują się warzywa takie jak ogórki, ziemniaki, marchew, seler, cebula, przeróżne zioła i przyprawy oraz dynia. Uprawiane warzywa wykorzystywane są do przygotowywania zazwyczaj dań codziennych. Jednym z nich jest zupa z dyni. Cechą wyróżniającą tę zupę od innych podobnych zup wytwarzanych w innych regionach jest baza do jej przygotowania. Bazę stanowi wywar przygotowany z różnych warzyw oraz przyprawy kolendra i kminek. Dodatkowo do zupy dodawana jest zacierka oraz specjalnie przygotowane grzanki z chleba. Najczęściej przygotowywana jest w okresie jesiennym oraz zimowym i stanowi cenne pożywienie, gdyż zawiera substancje odżywcze takie jak: błonnik, witaminy, sole mineralne i węglowodany. Zupa z dyni z Rogowa często prezentowana jest podczas różnych festynów oraz dożynek – Święta Plonów w Gminie

4/25
[sc]Zalewajka z zasmażką[/sc]...

[sc]Zalewajka z zasmażką[/sc]

Produkt wpisany na listę produktów tradycyjnych w dniu 2008-01-22 w kategorii Gotowe dania i potrawy w woj. łódzkim.

Wygląd:

Gęsta, jasna masa z miękkimi warzywami, wędzonym boczkiem i kiełbasą. Na wierzchu pływają „oczka” tłuszczu oraz gdzieniegdzie pieprz lub liść laurowy.

Barwa:

Zupa o kolorze jasnożółto-kremowym z widocznymi blado-różowo-brązowymi kawałkami boczku i kiełbasy oraz jasnożółtymi ziemniakami.

Konsystencja:

Gęsta z miękkimi, ale nierozgotowanymi kostkami ziemniaków, marchewki, kiełbasy i wędzonego boczku.

Smak:

Lekko kwaskowy, z charakterystycznym smakiem wędzonego boczku i przesmażonej cebuli.

Tradycja:

Zalewajka to bardzo znana zupa w polskiej kuchni ludowej wywodząca się z okolic Łodzi. W XIX wieku obok żurów, barszczy i polewek stanowiła główną potrawę spożywaną na śniadanie, obiad i nierzadko na kolację. Prócz ziemniaków spożywano na śniadanie zupy, których podstawę stanowiły warzywa, czasem z dodatkiem mąki, kaszy lub nawet rozgotowanego ziarna. Były to więc różnego rodzaju zalewajki, barszcze, bryje, żury itp. (Bohdan Baranowski, Wsi między Wartą a Pilicą w XIX wieku). Powodem tak częstego spożycia zalewajki była nie tylko prostota wykonania tej potrawy, ale również fakt, iż była ona robiona z najbardziej powszechnych składników – ziemniaków, zakwasu i czasami suszonych grzybów. Ziemniaki stanowiły podstawę lub dodatek do wielu zup. Wchodziły one w skład kartoflanki, dziada, bidy, zarzutki, grochówki, zalewajki i buroconki. (…) Grochówkę sporządzano z ziemniaków i przetartego grochu, zalewajkę zaś z ziemniaków i kiszonego barszczu czasem z dodatkiem kilku suszonych grzybów (…) (Jan Piotr Dekowski, Prace i Materiały Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, Z badań nad pożywieniem ludu łowickiego 1889-1939). Składniki te były dostępne niemal w każdym domu na wsi – dlatego też zalewajka była tak powszechną i tanią zupą. Nazwa zalewajki ma swoje pochodzenie w sposobie gotowania potrawy, gdyż zgodnie z dawną recepturą, pokrojone i ugotowane ziemniaki zalewało się zakwasem. W niektórych regionach Ziemi Łódzkiej zalewajka zaprawiana była mąką ze śmietaną lub maślanką. Oprócz żuru i polewek gotowano również tzw. zalewajkę; były to pokrajane kartofle ugotowane na rzadko i zaprawiane mąką ze śmietaną lub maślanką. Zalewajki nigdy nie nazywano barszczem (…) (Danuta Mikołajczykowa, Prace i Materiały Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, Pożywienie w Klonowej). W dni świąteczne zalewajka była podawana z zasmażką lub skwarkami ze świeżej słoniny. W późniejszych latach słoninę i skwarki zastępowano kiełbasą albo boczkiem, co dobrze zaspokajało apetyt (Władysław Mroziński: Z jak zalewajka, Kurier Związkowy nr 158, 26.03.2003 r.). Obecnie kiełbasa stała się nieodzownym składnikiem zalewajki. Ponadto w dzisiejszych czasach dodaje się dużo nowych składników, których dostępność była wcześniej znacznie ograniczona np. liść laurowy czy bulion warzywny. W dawnych czasach nieco inny był sposób pozyskiwania żuru. Obecnie większość gospodyń kupuje żur lub barszcz w sklepach. Dawniej gospodynie wiejskie same kisiły w domach żur lub robiła to jakaś starsza kobieta, a inne przychodziły do niej z własnym naczyniem. Za takie „użyczanie” żuru starsza gospodyni pobierała symboliczną opłatę lub wymieniała się na inny produkt. Sporządzanie żuru domowym sposobem było niezwykle tanie, bowiem podstawą była mąka żytnia, skórka od chleba, cebula i woda. Żur gotowano z tzw. stawianego borscu, który kiszono z razówki lub żubrowin, tj. z resztek mąki wydobytej spod kamienia młyńskiego. Z tego zakwasu tworzyły się fusy zw. gręzami, które najczęściej odlewano dla trzody chlewnej. Barszcz zakwaszano również na skórce chleba, dodając do niej po łyżce mąki żytniej i pszennej. Niektórzy dokładali jeszcze do tego obraną cebulę (…) (Jan Piotr Dekowski, Prace i Materiały Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, Z badań nad pożywieniem ludu łowickiego 1889-1939). Podsumowując historię zalewajki można przytoczyć następujące przysłowia, potwierdzające powszechność tejże potrawy: O zalewajko, potraw królowo, kto ciebie jada, ten czuje się zdrowo… O zalewajko, ty zup królowo, kto ciebie nie jadł, nie chowa się zdrowo...

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Te chwasty można jeść! To bomba witaminowa na wiosnę. Zobacz, które zbierać

Te chwasty można jeść! To bomba witaminowa na wiosnę. Zobacz, które zbierać

Piłka ręczna na najwyższym poziomie wraca do Łodzi. Superpuchar Polski w Atlas Arenie

Piłka ręczna na najwyższym poziomie wraca do Łodzi. Superpuchar Polski w Atlas Arenie

Szokujący film policji z pomorskich dróg. Milimetry od tragedii

Szokujący film policji z pomorskich dróg. Milimetry od tragedii

Zobacz również

Horoskop na najbliższy weekend! Sprawdź, co się wydarzy!

Horoskop na najbliższy weekend! Sprawdź, co się wydarzy!

Piłka ręczna na najwyższym poziomie wraca do Łodzi. Superpuchar Polski w Atlas Arenie

Piłka ręczna na najwyższym poziomie wraca do Łodzi. Superpuchar Polski w Atlas Arenie