Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przerwany proces Andrzeja Pęczaka

Wiesław Pierzchała
Grzegorz Gałasiński
Poważny uraz byłego posła i łódzkiego barona SLD Andrzeja Pęczaka przerwał jego proces w Sądzie Rejonowym Łódź-Śródmieście. Sędzia Monika Wieczorek poinformowała w piątek, że Pęczak ma złamane kręgi i zwolnienie potwierdzone przez lekarza sądowego, z którego wynika, że do 18 kwietnia nie będzie mógł przybyć do sądu.

Jak się dowiedzieliśmy, Pęczak przewrócił się na śliskiej nawierzchni i złamał dwa kręgi, przez co musi chodzić w gorsecie ortopedycznym. Dlatego sędzia do 7 maja odroczyła proces, informując jednocześnie, że do tego czasu oskarżony zostanie zbadany przez biegłych sądowych, którzy ocenią stan jego zdrowia.

W procesie tym były baron lewicy odpowiada m.in. za to, że w końcu 2001 r. przyjął od znanych biznesmenów, braci Andrzeja i Zbigniewa Gałkiewiczów, 15 i 40 tys. zł. Pieniądze miały być przeznaczone na kampanię wyborczą lewicy - w zamian poseł miał pomóc przy legalizacji ich hal targowych w Rzgowie.

Pęczak został też oskarżony o to, że pomógł zatrudnić na fikcyjnych etatach swoich bliskich oraz że dopuścił się płatnej protekcji. Byłemu posłowi SLD grozi do 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki