Czeczeńska rodzina z łódzkiej Retkini po ramadanowej kolacji znalazła na balkonie pół świńskiego łba. Algierka, która wsiadła do tramwaju w chuście na głowie, została kopnięta przez mężczyznę.
Przestępstw związanych z publicznym znieważaniem z powodu przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej lub naruszaniem z tego powodu nietykalności cielesnej w regionie łódzkim i całym kraju przybywa od kilku lat, chociaż ostatni rok to zmienił.
W ciągu czterech lat liczba takich przestępstw wzrosła w woj. łódzkim czterokrotnie. W 2013 r. stwierdzono sześć takich przestępstw, w ubiegłym roku - 23.
Podobnie jest w całym kraju. W ciągu 12 lat liczba takich przestępstw wzrosła ponaddziesięciokrotnie. W 2004 r. stwierdzono ich 22, w roku ubiegłym - 251. Największy wzrost wystąpił w latach 2011-2015 (z 82 do 291).
Czytaj:Nienawiść wobec cudzoziemców. W Łodzi szarpią za hidżab
Antyislamskich i antyimigranckich napisów na łódzkich murach nie brakuje. Pojawiły się one także na bloku na łódzkiej Retkini, w którym mieszka rodzina czeczeńskich uchodźców. W końcu ktoś wrzucił im na balkon połowę świńskiego łba. Sprawca wybrał na atak początek ramadanu - świętego miesiąca muzułmanów.
Źle skończyła się dla ubranej w hidżab studentki z Algierii podróż łódzkim tramwajem. W maju ubiegłego roku została dwa razy zaatakowana przez 37-latka z Łodzi. Mężczyzna dwukrotnie obrażał ją, próbował wypchnąć z tramwaju, a w końcu kopnął. Zatrzymany przez policję nie ukrywał swoich antyimigranckich poglądów.
Łodzianie coraz częściej mówią otwarcie, że nie lubią obcych. Ostatnio MPK musiało przepraszać za kontrolera, który sprawdzał bilety w antyislamskiej koszulce.
W 2013 r. w Łodzi zanotowano pięć przestępstw związanych z propagowaniem faszyzmu i nienawiści na tle rasowym, w roku ubiegłym - 16.
Czytaj też:Zaatakował studentkę z Algierii w Łodzi. Sprawca zatrzymany przez policję
Adam Kolasa z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi podkreśla, że ten wzrost wynika także z większej świadomości społeczeństwa.
- Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że takie zachowania to przestępstwo i je zgłasza policji - tłumaczy kom. Adam Kolasa. - Jednak takie przestępstwa to nadal przypadki marginalne - dodaje.
Być może takich zachowań w Polsce nie będzie przybywać? Nadzieję dają ostatnie dane. W kraju w ostatnim roku nastąpił bowiem spadek stwierdzonych przestępstw znieważania lub bicia z powodów narodowościowych, religijnych lub rasowych - z 291 na 251.
Taką tendencję potwierdza Joanna Orłowska, rzeczniczka Uniwersytetu Medycznego, na którym studiuje 700 zagranicznych studentów, z tego ok. 150 z Arabii Saudyjskiej.
- Po zwiększeniu się liczby incydentów rok temu, teraz sytuacja się uspokoiła - ocenia Joanna Orłowska. - Jednak na początku każdego roku uczelnia organizuje studentom spotkania z policją, która mówi im o bezpieczeństwie.
Z rasizmem i dyskryminacją od lat walczy Centrum Dialogu im. Edelmana w Łodzi.
- Dostrzegamy ten problem i uważamy, że najlepszą odpowiedzią jest edukacja - mówi Justyna Tomaszewska, rzeczniczka Centrum, które co roku dla kilku tysięcy uczniów z regionu organizuje warsztaty antydyskryminacyjne, prowadzi też spotkania z ludźmi różnych kultur.
W ramach walki z rasizmem łódzka radna niezależna Urszula Niziołek-Janiak zachęcała kobiety do... noszenia hidżabu.
Rasistowskie przestępstwa w regionie łódzkim |
Uczniowie z Berlina byli obrażani w Polsce Grupa około stu uczniów z berlińskiego liceum przyjechała do Polski, by prowadzić projekt o Holocauście. Wielu uczniów miało pochodzenie tureckie i arabskie. Twierdzą, że w Polsce spotkali z rasizmem i wyzwiskami. W Lublinie przechodzień miał napluć muzułmance w twarz. Wycieczka miała też być obrażana w Łodzi, a nauczycielka chciała wyjazd przerwać. W Sopocie mieszkaniec pow. kutnowskiego nie wpuścił do kościoła kobiety z dziec-kiem 59-letni mieszkaniec wsi w pow. kutnowskim podczas pobytu w Sopocie nie wpuścił do kościoła kobiety z 2,5-letnią córką. Powodem był ciemniejszy odcień skóry dziewczynki. Kobieta poprosiła o pomoc policję i został zatrzymany. Czy imam z Poznania wyjedzie z Polski? W internecie pojawił się zmaniplulowany film, w którym poznański imam Youssef Chadid rzekomo nawołuje do nienawiści wobec niewiernych. Imam od lat pracuje na rzecz dialogu z innymi kulturami, ale po incydencie z filmem zaczął dostawać pogróżki. Nie wyklucza wyjazdu z Polski. W obronie imama i społeczności muzułmańskiej dwa tygodnie temu odbyła się w Poznaniu demonstracja. Wzięło w niej udział ponad 300 osób. |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?