Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez babcię trafiły do domu dziecka

Emilia Jurkowska
Dziennik Łódzki / archiwum
6-letnia dziewczynka i 7-letni chłopczyk trafili do Domu Dziecka w Wojsławicach w gm. Zduńska Wola. Powód? Do szkoły po dzieci przyszła pijana babcia.

O tym, że po dzieci przyszła nietrzeźwa kobieta, policję powiadomiła pracownica Szkoły Podstawowej nr 10 przy ul. Zielonej w Zduńskiej Woli. Funkcjonariusze przyjechali do placówki, sprawdzili stan trzeźwości 61-latki. Miała ona w organizmie ponad pół promila alkoholu. Policjanci ustalili też, że rodzice dzieci mają ograniczone prawa rodzicielskie i opiekę nad nimi sprawują dziadkowie.

Funkcjonariusze szukali osób, które mogłyby się zająć dziećmi. Pojechali do mieszkania dziadka, lecz go nie zastali. Sąsiedzi ich poinformowali, że widzieli go, jak pijany wychodził z domu. Policjanci pojechali więc do mieszkania rodziców, ale tam również nikt nie otworzył drzwi.

Innych opiekunów prawnych rodzeństwo nie ma, dlatego pani kurator powiadomiła o sytuacji sędziego z wydziału rodzinnego i nieletnich. Ten podjął decyzję o umieszczeniu rodzeństwa tymczasowo w Domu Dziecka w Wojsławicach.

- Nie można było podjąć innej decyzji. Chcieliśmy warunkowo zostawić dzieci u ich rodziców, ale ich nie zastaliśmy w domu - wyjaśnia Jacek Kozłowski, rzecznik prasowy zduńskowolskiej policji.

Razem z pedagogiem szkolnym funkcjonariusze zawieźli rodzeństwo do domu dziecka. O ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki