Koronawirus zakończył długoletni trend na rynku pracy w województwie łódzkim. Jak wynika z danych ZUS w naszym województwie od końca 2014 roku liczba osób narodowości ukraińskiej ubezpieczonych w Zakładzie systematycznie wzrastała. Tak było do końca lutego tego roku, jednak już pod koniec kwietnia można już było zauważyć wyraźny spadek liczby ubezpieczonych cudzoziemców.
- W województwie łódzkim pod koniec ubiegłego roku do ubezpieczeń w ZUS zgłoszonych było w sumie 35 tys. obywateli Ukrainy, a dwa miesiące później było ich już 37 tys. - mówi Monika Kiełczyńska, rzecznik regionalny ZUS wojeództwa łódzkiego. - Po zaledwie dwóch kolejnych miesiącach ich liczba spadła o 4,5 tys. Pod koniec kwietnia w województwie łódzkim mieliśmy 32,5 tys. ubezpieczonych osób z Ukrainy.
To zjawisko nie dotyczy tylko naszego regionu. Podobną tendencję zaobserwowano w całym kraju. Od grudnia ubiegłego roku do końca lutego 2020 liczba ubezpieczonych z Ukrainy w Polsce wzrosła o 18,7 tys. natomiast przez dwa kolejne miesiące spadła o 44 tys.
Najwięcej ubezpieczonych mieszkańców Ukrainy pracuje w województwie mazowieckim, ale także tu najwięcej - ponad 8 tys -ubyło ich w ciągu dwóch miesięcy. Pod koniec kwietnia było ich niespełna 94 tys. Kolejne województwa z największymi spadkami ubezpieczonych z Ukrainy, to: dolnośląskie, gdzie ta liczba obniżyła się o 6,1 tys. osób do poziomu niespełna 45 tys., śląskie ze spadkiem o 4,4 tys., (pracuje tu niecałe 44,5 tys. Ukraińców) oraz wielkopolskie, które straciło 4,1 tys. Ukraińców (zostało ich 54,3 tys.).
Choć w tej grupie ubezpieczonych odnotowano tak duże spadki, to nadal właśnie obywatele Ukrainy, stanowią największą grupę legalnie pracujących cudzoziemców. Na koniec kwietnia wynosiła ona ponad 451 tys. osób w całej Polsce.
Te statystyki to duży kłopot dla pracodawców. Na brak zagranicznych pracowników skarżą się m.in. rolnicy z naszego województwa, którzy chętnie zatrudniali Ukraińców czy Mołdawian do zbiorów owoców i warzyw. Pan Łukasz, właściciel gospodarstwa rolnego z Piotrkowa, z rozrzewnieniem wspomina Mołdawian, których zatrudniał w ubiegłym roku. Nie mieli zastrzeżeń do godzin ani dni pracy, nie narzekali na warunki. Przed zamknięciem granic zdążyło do niego przyjechać tylko dwóch mieszkańców Mołdawii, a rolnik potrzebuje nawet 13-15 pracowników tymczasowych do zbiorów rzodkiewek, sałaty i innych warzyw.
W poprzednich latach Ukraińców zatrudniał pan Robert, którego plantacja truskawek znajduje się 16 km od Łowicza.
- Zbiór truskawek to ciężka praca, w której znacznie bardziej wytrwali od Polaków są Ukraińcy - mówi plantator. - Pracy u mnie nie zabraknie przez kilka miesięcy, po truskawkach przyjdzie bowiem czas na zbiory bobu, wiśni i fasoli.
Zdaniem Tomasza Łagowski z agencji pracy EWL, która sprowadza pracowników z Ukrainy, zmniejszenie liczby zagranicznej kadry, to splot kilku czynników.
- Czynne były zaledwie dwa-trzy przejścia graniczne, przez co znacznie zmniejszył się przepływ osób - mówi Łagowski. - Na Ukrainie wydłużyło się oczekiwanie na dokumenty, które pozwalają legalnie podjąć pracę w Polsce. To efekt ograniczeń pracy ukraińskich urzędów w czasie pandemii. Kolejnym czynnikiem jest dwutygodniowa kwarantanna, którą muszą odbyć osoby przyjeżdżające do pracy do naszego kraju. To wszystko miało ogromny wpływ na spadek liczby pracowników z Ukrainy.
Tomasz Łagowski jest jednak przekonany, że wraz ze spadkiem obostrzeń wprowadzanych w czasie pandemii, statystyki będą się poprawiać. Ukraińców chętnych do pracy w Polsce bowiem nie brakuje.
Warto wiedzieć
Jak wynika z danych ZUS druga najliczniejsza grupa cudzoziemców w naszym województwie to przedstawiciele Białorusi. Jest ich jednak znacznie mniej niż Ukraińców. Pod koniec kwietnia legalnie pracowało ich w regionie 1723. Od końca lutego ich liczba spadła o 146 osób.
W województwie łódzkim możemy też spotkać przedstawicieli innych nacji, za których odprowadzane są składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Są to m.in. osoby z obywatelstwem gruzińskim – 1086, (mniej o sześć osób w porównaniu z końcem lutego), hinduskim – 602 (o 11 osób mniej), rosyjskim – 406 (o 25 osób mniej), mołdawskim – 361 (o 54 osoby mniej), armeńskim – 290 (o 2 osoby więcej).
Tę listę uzupełniają pracownicy z obywatelstwami: włoskim – 225 (było 227), hiszpańskim – 104 (było 110), portugalskim – 55 (było 58), niemieckim – 88 (bez zmian), francuskim – 95 (było 97) i chińskim – 79 a było 82. Nadal próżno szukać w łódzkim ubezpieczonych społecznie z Bostwany czy Gabonu, Barbadosu, Dominikany i Jamajki.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?