Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez koronawirusa ubyło Ukraińców w województwie łódzkim. Pozostałych obcokrajowców także jest mniej DANE, PROGNOZA

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Obcokrajowcy potrzebni są m.in. do pracy na budowach czy przy zbiorach
Obcokrajowcy potrzebni są m.in. do pracy na budowach czy przy zbiorach Pixabay
Na początku roku nikt się tego nie spodziewał: w województwie łódzkim drastycznie spadła liczba legalnie pracujących cudzoziemców, głównie Ukraińców. Stało się to w ciągu dwóch miesięcy - w marcu i kwietniu. To efekt pandemii koronawirusa.

Koronawirus zakończył długoletni trend na rynku pracy w województwie łódzkim. Jak wynika z danych ZUS w naszym województwie od końca 2014 roku liczba osób narodowości ukraińskiej ubezpieczonych w Zakładzie systematycznie wzrastała. Tak było do końca lutego tego roku, jednak już pod koniec kwietnia można już było zauważyć wyraźny spadek liczby ubezpieczonych cudzoziemców.

- W województwie łódzkim pod koniec ubiegłego roku do ubezpieczeń w ZUS zgłoszonych było w sumie 35 tys. obywateli Ukrainy, a dwa miesiące później było ich już 37 tys. - mówi Monika Kiełczyńska, rzecznik regionalny ZUS wojeództwa łódzkiego. - Po zaledwie dwóch kolejnych miesiącach ich liczba spadła o 4,5 tys. Pod koniec kwietnia w województwie łódzkim mieliśmy 32,5 tys. ubezpieczonych osób z Ukrainy.

To zjawisko nie dotyczy tylko naszego regionu. Podobną tendencję zaobserwowano w całym kraju. Od grudnia ubiegłego roku do końca lutego 2020 liczba ubezpieczonych z Ukrainy w Polsce wzrosła o 18,7 tys. natomiast przez dwa kolejne miesiące spadła o 44 tys.

Najwięcej ubezpieczonych mieszkańców Ukrainy pracuje w województwie mazowieckim, ale także tu najwięcej - ponad 8 tys -ubyło ich w ciągu dwóch miesięcy. Pod koniec kwietnia było ich niespełna 94 tys. Kolejne województwa z największymi spadkami ubezpieczonych z Ukrainy, to: dolnośląskie, gdzie ta liczba obniżyła się o 6,1 tys. osób do poziomu niespełna 45 tys., śląskie ze spadkiem o 4,4 tys., (pracuje tu niecałe 44,5 tys. Ukraińców) oraz wielkopolskie, które straciło 4,1 tys. Ukraińców (zostało ich 54,3 tys.).

Choć w tej grupie ubezpieczonych odnotowano tak duże spadki, to nadal właśnie obywatele Ukrainy, stanowią największą grupę legalnie pracujących cudzoziemców. Na koniec kwietnia wynosiła ona ponad 451 tys. osób w całej Polsce.

Te statystyki to duży kłopot dla pracodawców. Na brak zagranicznych pracowników skarżą się m.in. rolnicy z naszego województwa, którzy chętnie zatrudniali Ukraińców czy Mołdawian do zbiorów owoców i warzyw. Pan Łukasz, właściciel gospodarstwa rolnego z Piotrkowa, z rozrzewnieniem wspomina Mołdawian, których zatrudniał w ubiegłym roku. Nie mieli zastrzeżeń do godzin ani dni pracy, nie narzekali na warunki. Przed zamknięciem granic zdążyło do niego przyjechać tylko dwóch mieszkańców Mołdawii, a rolnik potrzebuje nawet 13-15 pracowników tymczasowych do zbiorów rzodkiewek, sałaty i innych warzyw.

W poprzednich latach Ukraińców zatrudniał pan Robert, którego plantacja truskawek znajduje się 16 km od Łowicza.

- Zbiór truskawek to ciężka praca, w której znacznie bardziej wytrwali od Polaków są Ukraińcy - mówi plantator. - Pracy u mnie nie zabraknie przez kilka miesięcy, po truskawkach przyjdzie bowiem czas na zbiory bobu, wiśni i fasoli.

Zdaniem Tomasza Łagowski z agencji pracy EWL, która sprowadza pracowników z Ukrainy, zmniejszenie liczby zagranicznej kadry, to splot kilku czynników.

- Czynne były zaledwie dwa-trzy przejścia graniczne, przez co znacznie zmniejszył się przepływ osób - mówi Łagowski. - Na Ukrainie wydłużyło się oczekiwanie na dokumenty, które pozwalają legalnie podjąć pracę w Polsce. To efekt ograniczeń pracy ukraińskich urzędów w czasie pandemii. Kolejnym czynnikiem jest dwutygodniowa kwarantanna, którą muszą odbyć osoby przyjeżdżające do pracy do naszego kraju. To wszystko miało ogromny wpływ na spadek liczby pracowników z Ukrainy.

Tomasz Łagowski jest jednak przekonany, że wraz ze spadkiem obostrzeń wprowadzanych w czasie pandemii, statystyki będą się poprawiać. Ukraińców chętnych do pracy w Polsce bowiem nie brakuje.

Warto wiedzieć

Jak wynika z danych ZUS druga najliczniejsza grupa cudzoziemców w naszym województwie to przedstawiciele Białorusi. Jest ich jednak znacznie mniej niż Ukraińców. Pod koniec kwietnia legalnie pracowało ich w regionie 1723. Od końca lutego ich liczba spadła o 146 osób.

W województwie łódzkim możemy też spotkać przedstawicieli innych nacji, za których odprowadzane są składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Są to m.in. osoby z obywatelstwem gruzińskim – 1086, (mniej o sześć osób w porównaniu z końcem lutego), hinduskim – 602 (o 11 osób mniej), rosyjskim – 406 (o 25 osób mniej), mołdawskim – 361 (o 54 osoby mniej), armeńskim – 290 (o 2 osoby więcej).

Tę listę uzupełniają pracownicy z obywatelstwami: włoskim – 225 (było 227), hiszpańskim – 104 (było 110), portugalskim – 55 (było 58), niemieckim – 88 (bez zmian), francuskim – 95 (było 97) i chińskim – 79 a było 82. Nadal próżno szukać w łódzkim ubezpieczonych społecznie z Bostwany czy Gabonu, Barbadosu, Dominikany i Jamajki.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki