Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy ul. Piotrkowskiej debiutuje nowa wietnamska restauracja. Domowe specjały z kraju swego pochodzenia serwuje Lilly Tran

Piotr Jach
Piotr Jach
Grzegorz Gałasiński
Przy ul. Piotrkowskiej 80 rozpoczęła działalność nowa wietnamska restauracja uruchomiona przez pochodząca z Wietnamu Lilly Tran, która w Łodzi dała się poznać ze swojej działalności charytatywnej. W czasie pierwszego lockdownu przygotowywała posiłki dla lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych (ponad 2000 dań), wspiera też akcje Wigilia dla Samotnych i Wielkanoc dla Samotnych.

– Polska to mój dom, mieszkam w Łodzi już 20 lat, ale moją ojczyzną zawsze będzie Wietnam, dlatego postanowiłam stworzyć miejsce, w którym będę mogła podzielić się z gośćmi autentyczną kuchnią wietnamską, jaką znam z rodzinnego kraju. Większość dać to przepisy mojej teściowej – mówi Lilly Tran, twórczyni a zarazem szefowa kuchni nowej restauracji.

Podstawą menu Pho by Lilly Tran, jak nazywa się lokal, stanowi tradycyjna wietnamska zupa z makaronem ryżowym phở. To aromatyczny wywar wołowy z cynamonem, anyżem i goździkami podawany z różnymi dodatkami. W karcie występuje w sześciu odmianach.

- Mamy też słynne kanapki bánh mì z bagietki na ciepło z wietnamskim pate i pieczonym brzuchem wieprzowym oraz dania z makaronu ryżowego bún, ale są też smażone pierożki, sałatka z mango i krewetkami czy spring rolls – wymienia Lilly. – Zachęcam też do spróbowania tradycyjnego wietnamskiego deseru na bazie słodkiego puddingu z fasoli. Brzmi nietypowe, ale wiele razy przyrządzałam go dla polskich przyjaciół i zawsze byli zachwyceni.

Atrakcją lokalu ma być lẩu, czyli wietnamski hot pot – danie, które w znacznym stopniu przyrządza się samemu.

- Na stole ustawiamy podgrzewany garnek, w którym znajduje się gorąca zupa. Wokół garnka ułożone są różne dodatki – mięsa, warzywa, zioła, makaron i pierożki, które każdy według uznania gotuje w zupie i je z wywarem albo dipem – wyjaśnia Lilly.

Tworząc menu, Lilly nie zapomniała o weganach. Chociaż kuchnia wietnamska bazuje w znacznym stopniu na mięsie, to szefowa kuchni przygotowała roślinne odpowiedniki popularnych dań. Miłośnicy wietnamskiej kuchni i nowych smaków będą mogli też spróbować nieznanych w Polsce wietnamskich ziół i bardziej egzotycznych dań, jak sałatka z suszoną wołowiną albo mango z solą krewetkową.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki