Pseudokibice Widzewa pobili obcokrajowców i zdemolowali pub

21 marca wieczorem grupa pseudokibiców wracała ze stadionu przy al. Piłsudskiego po meczu Widzewa z Zagłębiem Lubin. Po drodze pseudokibice weszli do jednego z pubów w okolicach miasteczka akademickiego przy ulicy Lumumby. W lokalu znajdowała się grupa cudzoziemców, którzy przyjechali do Polski na wymianę studencką.

- Zaczęło się od natarczywych i obraźliwych zaczepek słownych a skończyło na pobiciu i zniszczeniu wyposażenia pubu. Sprawcy m.in. rzucali różnymi przedmiotami uszkadzając telewizor - mówi podinsp. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Przerażone ofiary po całym zajściu nie zdecydowały się na powiadomienie policji. Funkcjonariusze z łódzkiej komendy miejskiej i wojewódzkiej zajmujący się zwalczaniem przestępczości pseudokibiców sami dotarli do pokrzywdzonych obywateli Iraku, Turcji i Kazachstanu. Rozpoznanie w tym specyficznym środowisku fanatyków klubu pozwoliło na typowania podejrzewanych. Cześć z nich została rozpoznana podczas okazań ze zdjęć.

10 czerwca prokuratura wydała postanowienia o zatrzymaniu dwóch notowanych już wcześniej za konflikty z prawem łodzian w wieku 19 i 24 lat.

- Podejrzani usłyszeli zarzuty przestępstw z nienawiści związanych z dyskryminacją i rasizmem z powodu przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej czy wyznaniowej oraz znieważaniem - informuje Joanna Kącka. - Odpowiedzą także za zniszczenie mienia.

To kolejne zatrzymanie pseudokibiców w związku z awanturami, do których doszło feralnej nocy po meczu Widzewa z Zagłębiem. Wcześniej policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy pobili i okradli dwie grupy licealistów i studentów na osiedlu akademickim przy ulicy Lumumby. Więcej o zdarzeniu przeczytaj tutaj: Pseudokibice Widzewa pobili studentów na Lumumbowie

Z ustaleń policji wynika, że trzej mężczyźni zatrzymani za pobicie studentów, brali też udział w bójce w pubie. Według funkcjonariuszy, sprawa jest rozwojowa i można spodziewać się kolejnych zatrzymań.