Finał Pucharu Polski, który był rozegrany w Gliwicach, dostarczył niesamowitych emocji. Sam Alfred Hitchcock nie powstydziłby się takiego scenariusza. W meczu o złoto Politechnika Łódzka ŁSTW Ocmer pokonała Polonię Bytom 12:11.
– Zwycięskiego gola dla nas zdobył na siedem sekund przed końcem student Politechniki Łódzkiej Dominik Sielski – opowiada alfa i omega łódzkiego i polskiego waterpolo Edward Kujawa. – Po trzech kwartach prowadziliśmy 10:7, tymczasem rywale wykazali ogromny charakter i potrafili wyrównać. Co więcej, strzelili nawet gola na 11:10. Wyrównał Stefan Tomicević. Do końca meczu pozostawało siedem sekund, gdy kapitalną śrubą popisał się Dominik Sielski. W naszej drużynie zapanowała wielka radość.
Łódź także cieszy się z sukcesu waterpolistów. Stolica województwa może być dumna, że ma taką drużynę. Zespół trenera Edwarda Kujawy promuje Politechnikę Łódzką w całym kraju. Sukcesy waterpolistów doceniają władze. Kto wie, może do sukcesu przyczynił się ostatni silny turniej miast partnerskich, w którym łodzianie zajęli drugie miejsce.
Finał Pucharu Polski:
Politechnika Łódzka ŁSTW Ocmer – Polonia Bytom 12:11 (3:2,5:2,2:3,2:4).
Politechnika Łódzka: Tomicević, Sielski, Bar, Dubelir, Troczyński, Opas, Brzeski, Gidaszewski, Stasiak, Malinowski, Szabłowski. Trener: Edward Kujawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?