Środowy pucharowy mecz z Flotą na wyjeździe zaczął się źle dla PGE GKS Bechatów. Po półgodzinie spotkania Charles Nwaogu pokonał Emilijusa Zubasa. Do przerwy podopieczni trenera Kamila Kieresia przegrywali, ale na szczęście po godzinie wrócili do gry. Łukasz Wroński przytomnie wpakował do siatki piłkę odbitą od słupka bramki gospodarzy.
Kiedy wszyscy na stadionie czekali na dogrywkę, pokazał klasę Michał Mak. Po dobrej akcji drużyny strzelił po długim rogu i bramkarz gospodarzy nie miał żadnych szans.
PGE GKS awansował do 1/8 finału Pucharu Polski, gdzie o ćwierćfinał zmierzy się z Piastem Gliwice.
- Moim zdaniem mecz stał na dobrym poziomie, sporo się działo - powiedział trenera Kamil Kiereś, którego cytujemy za oficjalną stroną PGE GKS Bełchatów. - Spotkaliśmy trudne warunki, dodatkowo stracona przez nas bramka spowodowała, że graliśmy pod dużą presją. Stąd właśnie szacunek dla mojej drużyny za determinację, za stałe dążenie do zwycięstwa i awansu. Teraz myślimy o kolejnym meczu ekstraklasy z Pogonią Szczecin. Chcemy powiększyć nasz dorobek punktowy. a
Flota Świnoujście - PGE GKS Bełchatów 1:2 (1:0).
Gole: 1:0 Charles Nwaogu (31), 1:1 Łukasz Wroński (67), 1:2 Michał Mak (90+2).
Sędzia: Wojciech Krztoń (Olsztyn)
Flota: Skrzeszewski - Zalepa, Stasiak, Opałacz, Sołowiej - Niewiada, Grzelak, Nwaogu (65, Kamiński), Lisowski, Kort - OlszarI. Trener: Tomasz Kafarski.
PGE GKS: Zubas - Sawala, BaranowskiI, Telichowski, Flis - Szymański (58. Kołomow), RachwałI (93, Witasik), WrońskiI, Poźniak - Michał Mak, Ślusarski. Trener: Kamil Kiereś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?