Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puste trybuny Wisły Kraków i Widzewa zakryją banery sponsorów

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Około 20 metrów kwadratowych mają mieć banery reklamowe, które pojawią się na pozbawionych kibiców pustych trybunach stadionów PKO Ekstraklasy. Później takie reklamy będą przykrywać stadiony klubów niższych lig, m.in. Widzewa.

- Każdy sponsor dostanie miejsce na swoją ekspozycję - mówi Wojciech Dudkiewicz, prezes firmy Salvum Odszkodowania, sponsor Widzewa i Wisły Kraków. - W naszych relacjach z klubem nic się nie zmienia poza kilkoma świadczeniami stadionowymi, które są nie do wykonania. Chociażby nie można ustawić hostess, które promowałyby produkty w czasie meczu. Nie będzie kibiców, nie będzie hostess. Tę sytuację jesteśmy w stanie zrekompensować reklamowymi banerami na trybunach. Te reklamy będą widoczne podczas transmisji telewizyjnych. Jesteśmy sponsorem meczu Wisła - Legia tam też będziemy mocno widoczni na trybunach. Będzie spora ekspozycja. Nie możemy doczekać się tego meczu po tak długiej przerwie.

Jak widać poważni sponsorzy nie odchodzą od formy reklamy poprzez piłkę nożną.
- Jeżeli jest chęć porozumienia z klubem, a firmy są w stanie dalej współpracować, bo niektórzy ucierpieli w dużym stopniu, to synergia nadal istnieje - dodaje Wojciech Dudkiewicz. - U nas też nie wygląda wszystko tak, jak byśmy chcieli, ale jesteśmy dobrej myśli, że powoli wszystko zacznie wracać do normy. Deklaracje są jasne. Jak tylko wrócimy do rozgrywek, nasze banery dalej będą widoczne na stadionie - kończy Wojciech Dudkiewicz, prezes firmy Salvum Odszkodowania, sponsor m.in. Widzewa i Wisły Kraków.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki