Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pył z rozbieranego hotelu Centrum osiadł na zabytkowej cerkwi. Kto teraz ją oczyści? [FILM]

Matylda Witkowska
Krzysztof Szymczak/archiwum Polskapresse
Szary pył pokrył ściany i dach zabytkowej cerkwi Aleksandra Newskiego. Proboszcz chce, by sprawca zabrudzenia wyczyścił świątynię.

Proboszcz parafii ks. Eugeniusz Fiedorczuk chmurę pyłu zauważył w piątek.

- Myślałem, że to silna mgła, jednak okazało się, że to tuman pyłu z wyburzanego hotelu - mówi proboszcz.

Na filmie, nakręconym przez ks. Fiedorczuka, widać, że rozbierany dziesięciopiętrowy hotel jest polewany dla ochrony przed pyłem cienkim strumieniem wody i tylko na dolnych piętrach. Pył osiadł na murach i dachu stojącej po drugiej stronie ulicy Kilińskiego cerkwi.

- Na dachu mamy około 300 szkiełek, które w słońcu powinny błyszczeć. Teraz są pokryte ciemnym pyłem - denerwuje się proboszcz. - Gdy spadnie deszcz, na ścianach pojawią się czarne zacieki. Cerkwi potrzebne jest odpowiednie czyszczenie, a może nawet ponowne malowanie. Na to nie mamy pieniędzy - mówi.

Będąca w rejestrze zabytków cerkiew kilka lat temu została wyremontowana kosztem ponad 3,5 mln zł. Środki pochodziły głównie z budżetu miasta.

- Będziemy domagać się, by cerkiew wyczyścił ten, kto ją zabrudził - mówi ksiądz Eugeniusz Fierdorczuk.

Hotel Centrum należał do firmy Eko-Vit, która planuje postawić tu inne budynki.

- Firma, której powierzyliśmy rozbiórkę, powinna się z tego wywiązać, będziemy u niej interweniować - informuje Robert Jaruga, właściciel firmy Eko-Vit.

We wtorek na miejscu pojawili się przedstawiciele wojewódzkiego i miejskiego konserwatora zabytków. Stwierdzono zabrudzenia elewacji i polichromii. Zdaniem konserwatora, świątynia będzie wymagać prac renowacyjnych. Konieczne będzie jej oczyszczenie lub ponowne odmalowanie.

- Zbieramy dokumentację, dotyczącą sytuacji i prac wyburzeniowych. Nie można wykluczyć, że sprawca odpowie karnie za zniszczenie zabytku - mówi Wojciech Szygendowski, wojewódzki konserwator zabytków w Łodzi i prosi łodzian o udostępnienie zdjęć i filmów, które dokumentują rozbiórkę hotelu.

W czwartek lub w piątek kontrolę przeprowadzi nadzór budowlany. Podczas rozbiórki była już jedna kontrola, która nie wykazała nieprawidłowości.

Kto niszczy lub uszkadza zabytek, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.

Autor filmu: ks. Eugeniusz Fiedorczuk

Walentynki 2015: wierszyki na walentynki. Walentynkowe życzenia miłosne dla dziewczyny i chłopaka

Prezent na Walentynki 2015. Prezent na Walentynki dla niego i dla niej. Co na Walentynki?

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki