PZPN umył ręce w sprawie rozgrywek III ligi

Dariusz Piekarczyk
Unia Skierniewice już trenuje
Unia Skierniewice już trenuje Fot. Konrad Sala/Unia Skierniewice
Podczas wtorkowego posiedzenia sterników wojewódzkich związków piłkarskich z prezesem PZPNZbigniewem Bońkiem nie zapadła, oczekiwana z niecierpliwością, decyzja w sprawie III ligi.

-Nic jednak nie uzgodniono i na pytanie co dalej z sezonem 2019/2020, nadal nie znamy odpowiedzi.PZPN, który miał prowadzić rozgrywki trzecioligowe, nie zrobi tego. Przejmie ligę dopiero w sezonie 2021/2022. W oficjalnym komunikacie czytamy natomiast: „Zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej podczas posiedzenia, które odbyło się 12 maja 2020 roku w Warszawie, ustalił, że decyzje dotyczące wznowienia lub zakończenia rozgrywek III ligi piłki nożnej mężczyzn w sezonie 2019/2020 oraz zasad spadków i awansów, podejmą Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej, które w bieżącym sezonie odpowiadają za prowadzenie rozgrywek. Jednocześnie postanowiono, że rozgrywki III ligowe w sezonie 2020/2021 w dalszym ciągu prowadzone będą przez WZPN. Zarządzenie rozgrywkami III ligi zostanie przekazane do PZPN w czerwcu 2021 roku. Ponadto zarząd do 24 maja odroczył podjęcie decyzji odnośnie rozgrywek seniorskich kobiet prowadzonych przez PZPN”.
A więc losy trzecioligowego sezonu są teraz w rękach działaczy, jak to mówią w Warszawie, z terenu. Rozgrywki grupy pierwszej, w której występują drużyny województwa łódzkiego w sezonie 2019/2020 prowadzi Warmińsko-MazurskiZwiązek Piłki Nożnej. On też zadecyduje co z rywalizacją. Z naszych informacji wynika, że większość klubów chce grać. Tylko, czy będzie to możliwe? Kluby trzecioligowe powinny przejść przecież przed rozgrywkami taką samą procedurę jak choćby te I i II ligi. Z wielu względów, jak choć by z tego, że większość trzecioligowych piłkarzy pracuje lub się uczy i w związku z tym nie da się zrealizować ich pełnej „izolacji”, nie jest to raczej możliwe. I kwestia finansowa, kto zapłaci za testy? Kluby nie, bo ich na to nie stać.
- Jesteśmy za tym, żeby grać - mówi wprost Jakub Mielczarek, działacz RKSRadomsko. - Proszę zauważyć, ilu ludzi jest w marketach, czy na targowiskach. A tu podczas meczu będzie około 50 ludzi.
- Nam zależy żeby grać bo jesteśmy wysoko w klasyfikacji Pro Junior System - mówi trener Sokoła Dawid Kroczek. - Pieniądze za ta klasyfikację mogą decydować o przetrwaniu Sokoła.
- Jeżeli mamy grać, ale ma nas to wpędzić w koszty, to nie - mówi z kolei Leszek Koźbiał, sternik Unii Skierniewice. - Gdyby były takie same procedury jak w pierwszej i drugiej lidze, to nie podołamy. Przygotowujemy się jednak do sezonu.
- Jeśli będzie to bezpieczne, chcemy grać - twierdzi Paweł Magdoń, dyrektor sportowyLechii Tomaszów. W Pelikanie Łowicz się zastanawiają, ale zrobią tak jak większość klubów.- Na 16 w poniedziałek zwołujemy zarząd okręgu i zadecydujemy co dalej, wpierw konsultując się z klubami - mówiMarek Łukiewski, prezes W-MZPN. ą

Aleksander Śliwka - Orlen

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki
Dodaj ogłoszenie