Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada Miejska: Hanna Zdanowska zarzuciła opozycji, że robi polityczne igrzyska i wyszła z sali obrad

Marcin Bereszczyński
Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Prezydent Hanna Zdanowska zarzuciła Radzie Miejskiej w Łodzi, że zajmuje się teatrem politycznym, a opozycja robi polityczne igrzyska przed wyborami. Po odczytaniu oświadczenia powiedziała "do widzenia" i opuściła salę obrad.

Uczestnicy obrad byli zaskoczeni, ponieważ miał być procedowany punkt dotyczący zawarcia porozumienia UMŁ z policją w sprawie dofinansowania ponadnormatywnych patroli. Dopiero w kolejnym punkcie miała być dyskutowana polityka finansowa miasta.

Radny SLD Tomasz Trela zażądał przerwy w obradach celem "doprowadzenia Hanny Zdanowskiej na salę obrad". Ostatecznie jednak nie udało się sprowadzić z powrotem prezydent miasta.

Rada Miejska przegłosowała zamknięcie sesji. Konwent uznał, że bezprecedensowe oświadczenie Hanny Zdanowskiej obraża radnych i łodzian. Konwent oczekuje, że wycofa swoje oskarżenia i przeprosi.

Poniżej publikujemy tekst wystąpienia Hanny Zdanowskiej:

Mało kto dziś o tym pamięta, ale 3,5 roku temu Łódź była miastem podwyższonego ryzyka. Gdy zostałam prezydentem, najważniejsze dla łodzian projekty były nieprzygotowane, inwestycje zagrożone, a miejska kasa świeciła pustkami.
W grudniu 2010 r. budowa nowego dworca Łódź Fabryczna i Trasy W-Z stały pod dużym znakiem zapytania, koncepcja Nowego Centrum Łodzi była w rozsypce, a rewitalizacja kamienic pozostawała od lat tylko pustym sloganem.
Dziś Dworzec Fabryczny to największy plac budowy w Polsce, w NCŁ projektowane są pierwsze biurowce. Łódź buduje i remontuje najwięcej dróg w swojej współczesnej historii. Kończymy remont ul. Piotrkowskiej, odrestaurowaliśmy ponad 100 budynków i przygotowaliśmy program rewitalizacji całych kwartałów Łodzi, który zakłada nawet 2 mld złotych dofinansowania z budżetu Państwa i UE.
To Łódź jest polskim kandydatem do organizacji wystawy EXPO International. Przez ostatnie 40 miesięcy wyszliśmy z dużych tarapatów, pokonaliśmy wiele trudności i pułapek. Łódź staje przed szansą, jakiej nie miała od kilkudziesięciu lat. Mamy wszystko, co potrzeba, aby stać jednym z najszybciej rozwijających się miast w naszej części Europy. Możemy powiedzieć, że najgorsze jest już za nami.
Jedyne, czego łodzianie muszą się dzisiaj obawiać, to decyzji podejmowanych na tej sali przez większość radnych w radzie miejskiej.
Chcieliście doprowadzić do bankructwa łódzkie lotnisko i zlikwidować jeden z najlepszych łódzkich szpitali.
Blokujecie remont zabytkowych kamienic, zabijacie Piotrkowską, zniechęcacie prywatnych inwestorów do inwestowania w centrum miasta. Blokujecie powstawanie nowych miejsc pracy. Utrudniacie przygotowanie dobrej aplikacji o wystawę EXPO i utrudniacie prace Zarządu Nowego Centrum Łodzi.
Chcecie odrzucić plany zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru, co będzie kosztowało wszystkich łodzian utratę inwestycji wartych kilkaset milionów złotych.
Wasze serca i umysły paraliżuje strach przed utratą stanowisk i porażką w wyborach. Wasi doradcy od czarnego PR podpowiadają Wam, że im gorzej dla Łodzi, tym dla Was lepiej. Nieustannie tylko straszycie łodzian. Cieszą Was małe trudności na które napotykamy i dlatego opowiadacie bzdury o zagrożonych inwestycjach. Na szczęście z Waszych przepowiedni nic się nie sprawdza.
Pracuję dla Łodzi codziennie, po kilkanaście godzin, często kosztem życia prywatnego i moich najbliższych. Ale nie żałuję. Lubię to, bo widzę jak zmienia się Łódź, jakie ta praca przynosi efekty. Szkoda mi tracić każdą chwilę, którą mogłabym poświęcić na pracę dla naszego miasta.
Wy - w większości - przychodzicie tu dwa razy na tydzień, żeby sobie podyskutować. Urządzacie tu polityczne igrzyska, wzbijacie się na wyżyny cynizmu i prześcigacie w złośliwościach. Sesje trwają po kilkanaście godzin, bo organizujecie sobie oratorskie popisy, z których nic nie wynika.
Ja nie mam na to czasu. Ja mam robotę do wykonania. Dlatego trzy pierwsze punkty porządku obrad, które zajęłyby wam trzy godziny, streszczę szybko w 30 sekund.
Zawarliśmy nowe porozumienie z policją i choć we wszystkich statystykach Łódź jest najbezpieczniejszym z dużych miast, będą wspólne dodatkowe patrole. Zakupimy także nowoczesny sprzęt dla policjantów i strażaków. Finansowa sytuacja Łodzi jest stabilna, potwierdzona międzynarodowym audytem. Mamy największą od lat nadwyżkę operacyjną w budżecie miasta oraz wszystkie wskaźniki na bezpiecznym poziomie.
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju w oficjalnym komunikacie zadeklarowało zwiększenie dotacji na budowę Trasy WZ i w przysłanych nam wytycznych jednoznacznie zaleca kontynuowanie inwestycji. Zgłoszona przez radnych opozycji propozycja rozpisania nowego przetargu to skrajna nieodpowiedzialność, przedłużenie prac o kilkanaście miesięcy i utrata 300 mln. zł unijnego dofinansowania.
I to wszystko na ten temat. Tyle mam do powiedzenia. Teraz możecie zacząć swój polityczny teatr. Mnie i łodzian on nie interesuje.
Do widzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki