Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni z Kutna zaskarżyli zarządzenie wojewody o wygaśnięciu mandatu radnego

Tomasz Dębowski
Radni miasta Kutna zaskarżyli do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi zarządzenie zastępcze wojewody łódzkiego, dotyczące wygaśnięcia mandatu Tomasza Rędzikowskiego, radnego Rady Miasta Kutna.

Sprawa dotyczy faktu, iż radny prowadzi własne przedsiębiorstwo, które jest zarejestrowane w budynku, należącym do zasobów Zarządu Nieruchomości Miejskich w Kutnie, co zdaniem wojewody jest niezgodne z prawem.

- Prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą, która musi być gdzieś zarejestrowana. Nie mam biura, więc zarejestrowałem działalność w miejscu zamieszkania. Nie prowadzę tam żadnego biura, nie przyjmuję petentów. To jest tylko adres - tłumaczy Rędzikowski.

Wojewoda łódzki wygasił mandat radnego z Opoczna

- Naszym zdaniem decyzja wojewody jest niesłuszna. Są już wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego w podobnych sprawach i radni nie tracili mandatów. Radny musiał gdzieś tę działalność zarejestrować, ale przecież fizycznie działalności tam nie prowadzi - broni radnego Grzegorz Chojnacki, przewodniczący Rady Miasta w Kutnie.

Jak mówi Chojnacki, z decyzją o zaskarżeniu zarządzenia wojewody radni nosili się już od dawna. - Naszym zdaniem przepis, na który powołuje się wojewoda, niczemu dobremu nie służy. Już po wyborach będziemy chcieli, aby doszło do zmian w tych przepisach, bo powodują one, że wiele zacnych osób przez podobne przypadki nie mogłoby pracować w swoich radach - dodaje Chojnacki.

CZYTAJ TEŻ: Kutno Plus chce usunięcia radnego
Wcześniej miejscy radni dwukrotnie głosowali w sprawie wygaszenia mandatu radnemu. W obu przypadkach byli temu przeciwni. W końcu mandat Rędzikowskiego wygasiła wojewoda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki