Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny Domaszewicz zatrudnia sprzątaczki "na czarno' w swojej firmie Zrobimy porządek? Bartosz Domaszewicz tłumaczył się kolegom z partii

Marcin Darda
Marcin Darda
Bartosz Domaszewicz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej złożył wyjaśnienia przed rzecznikiem dyscypliny Koła Łódź Platformy Obywatelskiej. Trzy łodzianki zarzuciły radnemu, że pracowały w jego firmie zajmującej się sprzątaniem, bez umów o pracę. Radny zaprzecza.CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Bartosz Domaszewicz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej złożył wyjaśnienia przed rzecznikiem dyscypliny Koła Łódź Platformy Obywatelskiej. Trzy łodzianki zarzuciły radnemu, że pracowały w jego firmie zajmującej się sprzątaniem, bez umów o pracę. Radny zaprzecza.CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>Fot.Szymczak Krzysztof / Polskapresse
Bartosz Domaszewicz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej złożył wyjaśnienia przed rzecznikiem dyscypliny Koła Łódź Platformy Obywatelskiej. Trzy łodzianki zarzuciły radnemu, że pracowały w jego firmie zajmującej się sprzątaniem, bez umów o pracę. Radny zaprzecza.

Kobiety pod nazwiskami opowiedziały o swoich relacjach z firmą Domaszewicza portalowi Onet, który wcześniej relacjonował konferencję z udziałem radnego o ciężkim losie przedsiębiorców po wprowadzeniu przez rząd PiS programu Polski Ład.

Sprzątałam w apartamentowcu przy ul. Tramwajowej w Łodzi, którego mieszkańcy codziennie widzą ogłoszenia na temat obsługujących ich firm - opowiada kobieta Onetowi - Za czystość odpowiada tam "Zrobimy porządek", tak właśnie nazywa się firma radnego. Pracowałam w kamizelce z nazwą firmy przez trzy miesiące, licząc od września 2021 r. i bezskutecznie pytałam radnego, kiedy będzie umowa, gdy ten pojawiał się na ul. Tramwajowej. Odpowiadał, że będzie ona przygotowana "później".

WIADOMOŚCI Z ŁODZI

Kobieta za 7 godzin pracy od poniedziałku do piątku miała otrzymywać 2 tys. zł. netto, dodała, a podobnie według jej relacji została potraktowana jej córka. Trzecia z kobiet miała sprzątać m.in. przy kamienice po robotach rewitalizacyjnych przy ul. Włókienniczej. Według jej relacji reakcja radnego była identyczna - "umowa będzie później".

Sam Domaszewicz zaprzecza. Uważa, że padł ofiarą ataku z tej tylko przyczyny, że jest osobą publiczną. Dodał, że jego firma nigdy nie obsługiwała apartamentowca przy ul. Tramwajowej, natomiast obsługuje go firma jego matki. Tłumaczy też, że firma matki formalnie nosi inną nazwę, natomiast by była bardziej chwytliwa, utworzył dla niej stronę internetową z nazwą swojej firmy, czyli "Zrobimy prządek". Gdy Onet spytał, dlaczego na tronie firmy jego matki znajduje się jego nr telefonu, oświadczył, że pomaga rekrutować pracowników. Domaszewicz kobiety, które oskarżyły go o oszustwo, odsyła do sądu pracy.

Co ciekawe, w kuluarach Rady Miejskiej niemal wrze, że sprawa nie wyciekła do mediów przypadkowo, a jest odpryskiem konfliktu między radnymi rządzącego Łodzią Klubu Koalicji Obywatelskiej, a konkretnie wiceprzewodniczącego Domaszewicza z szefem Rady Miejskiej Marcinem Gołaszewskim z Nowoczesnej. Sugestie są takie, że to Gołaszewski "pomógł paniom" w kontakcie z mediami.

To jest zarzut kompletnie absurdalny, nie ma żadnej wiedzy wiedzy na ten temat - mówi nam Gołaszewski.

O to, jak odbierane są zarzuty łodzianek w łódzkiej PO i ewentualne konsekwencje partyjne, zapytaliśmy także rzecznika dyscypliny Koła Łódź PO, Tomasza Piotrowskiego, ale ten jest z wyjaśnień Domaszewicza zadowolony.

WIADOMOŚCI Z ŁODZI

Sprawa została gruntownie wyjaśniona przez pana radnego Domaszewicza, temat uznajemy za zamknięty - ucina Piotrowski.

Domaszewicz, mimo swoich 40 lat, łódzkim radnym jest od blisko 16 lat. Od listopada 2018 r. jest wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej.

ZOBACZ ZDJĘCIA ZE STUDNIÓWEK W 2022 ROKU

HOROSKOP NA NOWY ROK

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki