Badanie, w którym wzięło udział 1006 osób, przeprowadzono na zlecenie Fundacji na Rzecz Reputacji Marki „Premium Brand”. Wynika z niego, że najwyższą reputacją cieszy się Wrocław. Na podium są jeszcze Gdańsk i Poznań. Dalsze miejsca zajęły kolejno: Kraków, Warszawa, Szczecin, Toruń, Bydgoszcz, Lublin, Olsztyn, Opole, Zielona Góra, Gorzów Wielkopolski, Rzeszów, Białystok, Katowice, Łódź i Kielce.
Respondenci dokonywali oceny reputacji miast w pięciu wymiarach:
- zaufanie (miasto, na którym można polegać)
- referencja (miasto, które można polecić)
- atmosfera medialna (o tym mieście nie mówi się źle w mediach)
- zaangażowanie społeczne (to miasto w swoich działaniach bierze pod uwagę dobro społeczne)
- miasto jako pracodawca (to miasto kojarzy się z dobrymi warunkami pracy)
Każde z miast mogło uzyskać od 1 do 100 punktów. Łódź zdobyła 63 punkty, Kielce 61, zaś Wrocław - 75.
Wchodząc w szczegóły, Łódź znalazła się na wysokim piątym miejscu wśród miast odwiedzanych w ciągu ostatnich 12 miesięcy (taką deklarację złożyło 23 proc. respondentów, przy czym należy pamiętać, że odpowiedzi udzielały tylko osoby znające daną „markę”). Pierwsza była oczywiście Warszawa (29 proc.), dalej Kraków (27 proc.) i Wrocław (24 proc.).
Łódź pozornie dobrze wypadła też, jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie: które z miast poleciłeś choć jednej osobie w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Zajęliśmy tu także 5. miejsce. Tyle, że wskazało nas zaledwie 6 proc., podczas gdy pierwszy Kraków - 18 proc., a w Wrocław - 15 proc. Tym sposobem Łódź zanotowała jeden z najgorszych współczynników nazwanych „brand funneling”. 6 proc. rekomendujacych przy 23 proc. odwiedzających oznacza umowny „ubytek” rzędu 74 proc. Minimalnie gorzej wypadły tylko Kielce, Katowice i Opole (75 proc.). Na drugim biegunie znajduje się Gdańsk, który podobnie jak Łódź odwiedziło 23 proc. badanych, ale pozytywną rekomendację wystawiło 15 proc. (ubytek o 35 proc). Jeszcze zaś lepiej wypadł Kraków (odwiedzanie - 27 proc,. rekomendacja - 18 procent, ubytek - 33 proc.).
- W sumie nie wiem, skąd to miejsce, bo w poszczególnych tabelkach Łódź znajduje się wysoko - komentuje Marcin Masłowski, rzecznik magistratu. - Natomiast nie ulega wątpliwości jedno: bardzo przydałyby nam się duże pieniądze na promowanie Łodzi na zewnątrz. W samej Łodzi mieszkańcy widzą, jak miasto się zmienia, natomiast postrzeganie na zewnątrz, to wciąż ogromna praca do wykonania. Gdy czytam w gazecie, jak ktoś przypomina dzieci w beczkach, to widzę, jak wciąż żyją stereotypy.
Co ciekawe, potrzebę tę potwierdza Tomasz Baran z Uniwersytetu Warszawskiego, współautor badania reputacji miast.
- Łódź powinna zainwestować więcej w promocję, w budowanie swojej reputacji. O tym, jak bardzo opłaca się podejmowanie działań promocyjnych, pokazuje przykład Wrocławia, który w ostatnich latach mocno promował m.in. duże wydarzenie kulturalne. Wynik badania pokazuje, że to znakomicie przełożyło się na postrzeganie miasta, które wysforowało się przed wszystkie inne metropolie - mówi Baran.
Zaznacza, że reputacja przekłada się na pieniądze. Bo reputacja to zestaw wrażeń, przechodzących w przekonania, co może mieć wpływ na decyzje o przyjeździe turystycznym, albo decyzje inwestorskie.
Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 22 - 28 lutego 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
