W środę (2 grudnia) o 14.21 dyspozytor pogotowia odebrał zgłoszenie o mężczyźnie wymagającym pomocy. Z relacji zgłaszającej kobiety wynikało, że na podwórko kamienicy przy ulicy Wólczańskiej 38, wjechał samochodem mężczyzna w średnim wieku. Kobieta zauważyła, że w rękę mężczyzna ma wbitą strzykawkę.
Nielegalne wyścigi uliczne w Łodzi. Policja zatrzymuje prawa jazdy i dowody rejestracyjne
Prosząc o pomoc, kobieta powiedziała, że jest pielęgniarką i że mężczyzna ma bardzo szerokie źrenice - mówi Edyta Wcisło z Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi.
Policjanci rozbili grupę handlarzy dopalaczami. Zarzuty dla dziesięciu osób [ZDJĘCIA, FILM]
Na miejsce został wysłany zespół specjalistyczny. Mężczyzna w tzw. międzyczasie wypadł z samochodu i leżał na podwórzu kamienicy. Gdy zobaczył karetkę pogotowia wstał i zaczął uciekać. Ratownicy medyczni na widok uciekającego mężczyzny, rzucili się za nim w pościg.
Uciekając mężczyzna "zgubił" po drodze nóż i jakieś narkotyki. Ratownicy dogonili go po przebiegnięciu blisko kilometra - na ulicy Małej. Na miejsce przyjechali też policjanci. Uciekinier był w stanie odurzenia narkotycznego i został odwieziony przez zespół ratownictwa medycznego do kliniki zatruć przy ul. św. Teresy.
Usiłowanie zabójstwa na Górnej: ugodził ją nożem i ciągnął po jezdni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?