Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raty kredytów w Łodzi dwa razy niższe niż w Warszawie. Co zmieni program PiS?

Piotr Brzózka
Krzysztof Szymczak
Raty kredytów mieszkaniowych w Łodzi są najniższe ze wszystkich dużych miast - podaje Lion’s Bank. Bo najtańsze są mieszkania. W wyścigu o miano najtańszego dużego miasta w Polsce Łódź od dawna ściga się z Katowicami (choć stolica Górnego Śląska może się pochwalić dużo wyższymi zarobkami).

Z danych Lion’s Banku wynika, że

średnia cena ofertowa metra kwadratowego używanego mieszkania w Łodzi wynosi obecnie 3.646 zł, a faktyczna cena sprzedaży jest jeszcze o 6 proc. niższa (3.442 zł). W Katowicach to odpowiednio 3.602 i 3.444 zł. Stawce przewodzi Warszawa z ceną ofertową 7.800 zł i transakcyjną 7.164 zł.

To w prosty sposób przekłada się na miesięczne koszty zakupu mieszkania na kredyt. Przyjmując średnie ceny dla poszczególnych miast, a także aktualne stawki WIBOR i marże bankowe, od których zależy wysokość rat, obliczono, że za mieszkanie o powierzchni 75 mkw. trzeba w Łodzi płacić do banku 1.002 zł miesięcznie. Za 50-metrowe - 653 zł, a 30-metrowe - 392 zł (to wszystko przy założeniu 20-proc. wkładu własnego i równych rat kredytu zaciągniętego na 30 lat).

Dla porównania, za mieszkania tej samej wielkości w Warszawie trzeba miesięcznie płacić 2.096, 1.398 i 839 zł.Raty w miastach

Bankowcy podkreślają, że w 2015 r. kredyty są tanie jak nigdy, nawet jeśli banki pobierają spore marże. W czasie ostatniego posiedzenia Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe na dotychczasowym - i tak rekordowo niskim - poziomie (stopa referencyjna 1,5 proc.).

Wielu analityków spodziewa się, że w 2016 r. dojdzie do kolejnych obniżek, zarówno ze względu na obiektywne wskaźniki, takie jak stojące ceny, jak i zmiany w składzie RPP. Spodziewany jest spadek stopy o kolejne 0,5 punktu procentowego, co może - w zależności od kredytu - przynieść od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych miesięcznej ulgi. Prezes NBP Marek Belka ocenił, że kolejne obniżki stóp nie są potrzebne, ale nie będą też dramatem.

Dużą niewiadomą są natomiast zapowiadany przez PiS podatek bankowy oraz program budowy mieszkań, kosztujących nabywcę 3 tys. zł za mkw. W tym pierwszym przypadku nie ucierpią raczej osoby, które już mają zaciągnięte kredyty, ekonomiści obawiają się jednak, że banki straty, wynikające z podatku, przerzucą na nowych klientów.

Część wyłoży państwo, część samorząd - np. w postaci gruntów i dofinansowania - a część przyszły najemca, który docelowo będzie miał możliwość wykupu mieszkania. To dobra droga

 

- Ten program zakłada budowę przy użyciu różnych źródeł finansowania. Część wyłoży państwo, część samorząd - np. w postaci gruntów i dofinansowania - a część przyszły najemca, który docelowo po iluś latach będzie miał możliwość wykupu tego mieszkania. To dobra droga – ocenia Jan Olczyk, ekspert rynku nieruchomości, były prezes Widzewskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

Jeśli program budownictwa będzie mieć charakter masowy, doprowadzi zapewne do obniżenia średnich cen na rynku. To ucieszy wszystkich szykujących się do zakupu, ale zmartwi tych, którzy już posiadają nieruchomość. Chodzi o straty przy ewentualnej sprzedaży mieszkań, jak i ocenę ryzyka przez banki.

  • **_
O szczegółach programu mieszkaniowego PiS czytaj tu: http://www.strefabiznesu.dzienniklodzki.pl/opinia/pis-ma-dobry-program-budowy-tanich-mieszkan-ale-ludzie-ktorzy-juz-zdazyli-zaciagnac-kredyty-poniosa

_**

Obniżenie wartości mieszkań, będących zabezpieczeniem kredytu, może bowiem sprowokować banki do wyciągnięcia ręki po ubezpieczenia, a w skrajnych przypadkach - żądania natychmiastowej spłaty kredytu bądź przeznaczenia dodatkowej nieruchomości pod zastaw.

infografika: Tomasz Frączek

 

 

 

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki