Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reanimacja przez telefon. Dyspozytor pomógł uratować niedoszłego samobójcę [POSŁUCHAJ]

Jaroslaw Kosmatka
Jaroslaw Kosmatka
Paweł Dymarek od 10 lat jest ratownikiem medycznym. Od 2 lat pracuje również jako dyspozytor pogotowia
Paweł Dymarek od 10 lat jest ratownikiem medycznym. Od 2 lat pracuje również jako dyspozytor pogotowia Jarosław Kosmatka
Matka z córką uratowały 51-letniego mężczyznę, który próbował się powiesić. Przez ponad 30 minut Paweł Dymarek, dyspozytor pogotowia Falck, instruował kobiety, niemające żadnego doświadczenia medycznego, jak prowadzić akcję reanimacyjną.

Tego dnia 56-letnia mieszkanka niewielkich Siemkowic w powiecie pajęczańskim długo nie zapomni. Była 15.25. Kobieta otworzyła drzwi i ugięły się pod nią nogi. Pod sufitem zobaczyła wiszące ciało męża. Przerażona zaczęła wołać na pomoc córkę. Kobiety odcięły sznur.

Córka ułożyła mężczyznę w bezpiecznej pozycji, a jego żona zadzwoniła po pomoc. Mężczyzna charczał i nie mógł swobodnie oddychać. Dyspozytor pogotowia poinformował kobiety, że do niedoszłego samobójcy przyjedzie karetka z oddalonego o 27 kilometrów Wielunia. Niestety, obydwie karetki z terenu powiatu pajęczańskiego zostały wysłane do poważnych wypadków. Jedna z zespołów ratownictwa medycznego zajmował się rannym mężczyzną, który spadł z dużej wysokości. Drugi natomiast zespół pracował przy wypadku drogowym.

Nie było też możliwości wysłania na miejsce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Łódzki śmigłowiec transportował właśnie dziewczynkę do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, a helikopter z Kielc transportował mężczyznę z wypadku samochodowego. Dyspozytor pogotowia Falck zaczął więc instruować kobiety, w jaki sposób powinny prowadzić reanimację. Spokojnym i stanowczym głosem prowadził przez telefon instruktaż. - Co 30 uciśnięć dwa wdechy - usłyszały kobiety od dyspozytora Pawła Dymarka.

Czas się dłużył, a kobiety co chwilę wpadały w panikę. Mimo to dyspozytor bez przerwy instruował żonę i córkę mężczyzny, co mają robić. Jednocześnie wypytywał o stan mężczyzny. - Zespół jedzie, niech panie nie przerywają uciskania klatki piersiowej. Proszę zachować spokój - uspokajał kobiety.

Karetka pogotowia ratunkowego dotarła na miejsce po 37 minutach od wezwania. Natychmiast akcję reanimacyjną przejął wykwalifikowany zespół ratowników. 51-latek został odwieziony do szpitala. Szybko wraca do zdrowia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Reanimacja przez telefon. Dyspozytor pomógł uratować niedoszłego samobójcę [POSŁUCHAJ] - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki