Reforma edukacji. Rozpoczęły się konsultacje z łodzianami [ZDJĘCIA]

- Proszę nie obarczać nas odpowiedzialnością - mówił w poniedziałek wieczorem (9 stycznia) Tomasz Trela (SLD), wiceprezydent Łodzi, odpowiedzialny za edukację. - Gdyby nie rządowa reforma oświaty, debatowalibyśmy teraz np., gdzie wybudować dzieciom nowe boisko, a nie jak przenosić szkoły.

Trela zabrał głos po kwadransie, podczas którego rodzice zgłaszali swoje pretensje. Tak zaczęło się pierwsze ze spotkań poświęconych wdrażaniu przez Urząd Miasta Łodzi rządowej reformy. Konsultacje z mieszkańcami UMŁ ogłosił przed tygodniem. W poniedziałek urzędnicy prezentowali rozwiązania dla Górnej. Z pierwszych głosów z sali Centrum Zajęć Pozaszkolnych nr 2 wynikało, że przybyły przede wszystkim matki nastolatków i nauczycielki, zatroskane o pracę. Pojawiło się ok. 150 osób. Dwie godziny wcześniej ustawę wprowadzającą reformę podpisał prezydent Andrzej Duda. Na Górnej nie gdybano już, czy reforma będzie - tylko jak ją „przeżyć”.

**CZYTAJ TEŻ:

**

Lepsza dwuzmianowość czy przeprowadzki?

Magistrat przedstawia dla całej Łodzi dwa warianty. W pierwszym (w skrócie) 36 samodzielnych gimnazjów (czyli nie połączonych dziś w zespół z placówką innego typu) dożywa swoich dni do czerwca 2019 r. - kiedy te szkoły spokojnie są wygaszane, gdyż decyzją rządu nie ma w nich nowych pierwszaków. Rodzice obecnych gimnazjalistów nie protestują, jednak ich nauczyciele będą musieli szukać nowego miejsca pracy, bo w wygaszanym gimnazjum godzin będzie coraz mniej.

W drugim wariancie spokojne wygaszanie czeka tylko dziewięć gimnazjów. Pozostałe są przede wszystkim włączane w strukturę podstawówek, gdzie funkcjonują, jako oddziały gimnazjalne. Wtedy, w części przypadków, jedna szkoła działaby w dwóch budynkach. Ten wariant budzi kontrowersje części rodziców ze względu na proponowane przeprowadzki.

W przypadku Górnej np. Szkoła Podstawowa nr 7 z ul. Wiosennej odsyłałaby swoje najstarsze klasy do budynku byłego Gimnazjum nr 37 z ul. Jarosławskiej (gdzie jednocześnie kończyłyby naukę oddziały gimnazjalne: już w ramach SP nr 7).

**CZYTAJ TEŻ:

**

- Składam protest w imieniu rodziców obecnych szóstoklasistów z SP nr 7 - mówiła w poniedziałek Aneta Krawiec, mama jednego z uczniów. Protestujący uważają, że gmach przy ul. Jarosławskiej jest w gorszym stanie niż ten z ul. Wiosennej, natomiast między obiema grupami młodzieży może dojść do konfliktów.

Dlaczego urzędnicy zdecydowali przedstawić się wariant „przeprowadzkowy”? Z obawy, że nie wszystkie obecne budynki podstawówek uda się do końca wakacji wyposażyć w konieczne pracownie do nauczania fizyki oraz chemii. Przedmiotów tych nie było w 6-letnich podstawówkach, a w budynkach po gimnazjach wymagane po wakacjach pracownie są.

Inny powód to zagrożenie dwuzmianowością: nie wszystkie budynki podstawówek są, według łódzkich urzędników, tak pojemne, żeby przyjąć klasy na ośmiu poziomach - dlatego siódmoklasiści i ośmioklasiści mieliby się uczyć w siedzibach byłych gimnazjów z „oddziałami gimnazjalnymi”.

**CZYTAJ TEŻ:

**

Wniosek po pierwszej turze? Konsultacje sposobu wprowadzania reformy, w wydaniu łódzkich urzędników, sprowadzają się do „wybadania”, czy mniejsze pretensje rodziców wzbudzi niebezpieczeństwo dwuzmianowości czy przeprowadzek.

Konsultacje, w których trudno się połapać

We wtorek (w godz. 17 - 19) będą konsultacje dla zainteresowanych zmianami w rejonie Bałut (w magistracie przy ul. Piotrkowskiej 104), w środę dla Polesia (Pałac Młodzieży, al. Wyszyńskiego 86), w czwartek dla Widzewa, a w piątek - dla Śródmieścia (dwie ostatnie tury w siedzibie magistratu).

Jednocześnie, do 20 stycznia, trwa głosowanie w sprawie wariantów na przygotowanej przez UMŁ stronie internetowej - ale bez uczestnictwa w spotkaniach trudno zorientować się w zawiłościach obu wariantów. We wtorek urzędnicy długo tłumaczyli łodzianom, co oznacza wygaszanie gimnazjum i włączanie go w skład podstawówki przy pozostawieniu w niej oddziałów gimnazjalnych.

Według harmonogramu przedstawionego przez UMŁ, projekt uchwały z siecią szkół ma być przedstawiony łódzkim radnym 25 stycznia. 17 lutego gotowa uchwała ma zostać zaprezentowana kuratorowi oświaty - aby uzyskać jego pozytywną opinię.

**CZYTAJ TEŻ:

**

ZOBACZ |"To dobrze przygotowana reforma, nie ma powodu do obaw". B. Szydło o ustawie podpisanej przez prezydenta