Dyrektorzy liceów i techników właśnie odbierają decyzję o maksymalnej liczbie klas pierwszych, do których będą mogli prowadzić nabór absolwentów gimnazjów na nadchodzący rok szkolny (2018/2019).
Urzędnicy z łódzkiego magistratu poinformowali, że - tak jak w poprzedniej rekrutacji - najpopularniejsze szkoły zaoferują kandydatom po pięć klas pierwszych. Potwierdzili nam to wczoraj m.in. przedstawiciele I i III LO - jednych z bardziej popularnych łódzkich liceów.
Taka decyzja ucieszy obecnych trzecioklasistów z gimnazjów, którzy obawiali się, że padną ofiarą „podwójnego” rocznika. Były bowiem obawy, że w związku z reformą oświaty już teraz trzeba będzie zrobić dla niego miejsce w szkołach. O co chodzi?
„Podwójny” rocznik do liceów trafi w roku szkolnym 2019/2020. Wtedy w klasach pierwszych będą się uczyć ostatni absolwenci gimnazjów (obecni drugoklasiści) oraz pierwszy rocznik, który skończy wydłużoną do ośmiu klas podstawówkę. Choć obie te grupy nie będą mieszane w tych samych klasach (z uwagi na inny program nauczania), przeciwnicy reformy zauważyli, że trafią do tych samych budynków: o ograniczonej pojemności.
Nie zaoferuję „podwójnemu” rocznikowi dwa razy więcej klas, bo zabrakłoby nauczycieli przedmiotów zawodowych. - Janusz Bęben, dyrektor ZSP nr 3
Dlatego prymusom z „podwójnego” rocznika trudniej będzie dostać się do wybranych najlepszych szkół.
Zapytaliśmy władze Łodzi, czy rodzice i uczniowie z „podwójnego” rocznika mają się czego obawiać.
- Placówki są przygotowane lokalowo - poinformowała nas wczoraj Monika Pawlak z biura prasowego Urzędu Miasta Łodzi.
Odpowiedź łódzkiego magistratu nie precyzuje jednak, czy najlepsze i najbardziej oblegane ogólniaki będą otwierać dla prymusów z „podwójnego” rocznika po 10 klas pierwszych, zamiast obecnych pięciu.
Część nauczycieli, z którymi o tym rozmawialiśmy, podkreśla, że byłoby to możliwe tylko przy zmianowym ustaleniu czasu pracy szkoły np. od godz. 6 do 18.
A co z popularnymi szkołami zawodowymi?
Tu łódzki magistrat także nie wprowadza ograniczeń w nadchodzącym naborze.
Janusz Bęben, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 informuje, że w poprzedniej rekrutacji miał pięć klas w technikum. Teraz też dostał zgodę na taką liczbę. Jednak o 10 klasach pierwszych dla podwójnego rocznika nie ma mowy.
- Po prostu zabrakłoby mi specjalistów do nauki przedmiotów zawodowych, którzy już teraz uczą na półtora etatu - mówi dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Łodzi.
Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi online. Gdzie oglądać cały film. CDA, zalukaj
Urlop 2018: nowe przepisy, dni wolne 2018 [ZOBACZ, JAKIE ZMIANY WPROWADZĄ W PRZEPISACH
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?