Regionalny Kongres Kultury w Łodzi

W piątek organizatorzy kongresu (Urząd Marszałkowski, Urząd Miasta Łodzi, Narodowe Centrum Kultury, Łódzki Dom Kultury) przedstawili wstępny program imprezy. Jej najbardziej wyrazista część, czyli sesje plenarne, została podzielona na cztery zagadnienia: Praktyki kulturowe - Diagnoza stanu kultury; Prawo do miasta - Kultura jako dobro wspólne; Polityka kulturalna - Jak planować rozwój kultury; Przemysły kreatywne - Jak zmienia się myślenie o kulturze i gospodarce?

Sesjom plenarnym, które odbywać się będą w Filharmonii Łódzkiej i Łódzkim Domu Kultury towarzyszyć mają sesje panelowe, poświęcone takim zjawiskom, jak m.in. edukacja kulturalna, instytucje kultury, dziennikarstwo kulturalne, rewitalizacja, zawód artysty.

Pomysłodawcy programu pragną, by uczestnicy zastanowili się m.in. jak stymulować uczestnictwo w kulturze; jak wykorzystać dziedzictwo kulturowe w rozwoju miasta i regionu; jak pokazywać, że kultura jest ważna; jakich instytucji kultury potrzebujemy; jak sprawić, żeby Łódź stała się centrum przemysłów kreatywnych itd.

Wśród prelegentów znaleźli się urzędnicy, politycy, publicyści, przedstawiciele organizacji pozarządowych. Jak na razie, rozczarowuje brak w programie kongresu wystąpień praktyków kultury, ludzi, którzy w Łodzi i regionie na co dzień zmagają się z organizacją imprez, promowaniem kolejnych inicjatyw, zachęcaniem mieszkańców do uczestnictwa w poszczególnych przedsięwzięciach, a co za tym idzie - do kupowania biletów na artystyczne zdarzenia. Wstępnie można odnieść wrażenie, że kongres zajmie się jedynie tymi, którzy dystrybuują publiczne i unijne fundusze oraz tymi, którzy o nie zamierzają występować.

Organizatorzy zapewniają, iż dyskusje i sesje panelowe są otwarte dla każdego, lecz one w obecnym kształcie mogą być nie w pełni zachęcające do uczestnictwa. Autorzy kongresu liczą przy tym, że wnioski zawiązane podczas imprezy, będą podstawą do dalszych dyskusji i pracy nad strategią kulturalną Łodzi i województwa. To zaś naprawdę jest potrzebne.