Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekonstrukcje historyczne w Łódzkiem już w ten weekend

Michał Meksa
stowarzyszenie inicjatywa ziemi bolimowskiej
Walki uliczne z I wojny światowej w Bolimowie, czerwonoarmiści z 1945 r. i pokaz siły ognia działka przeciwlotniczego w Kutnie. W weekend Łódzkie będzie gospodarzem dwóch dużych imprez związanych z rekonstrukcjami historycznymi.

- Grupy rekonstrukcyjne przyjeżdżają do nas, by pokazać całe spektrum historii - mówi Czarek Walczak, prezes Stowarzyszenia Historycznego Pułk 37, organizator zlotu "Odyseja Historyczna" Kutno Leszczynek. - Można u nas zobaczyć nie tylko zobaczyć uzbrojenie i mundury dawnych formacji zbrojnych, ale też np. w jaki sposób pieczono kurę w glinie.

"Odyseja Historyczna" potrwa trzy dni. Początek już w piątek o godz. 16. Przez centrum Kutna przemaszerują członkowie grup rekonstrukcyjnych w towarzystwie młodych baseballistów z Małej Ligi. Będzie można zobaczyć w akcji niemieckie działko przeciwlotniczne z czasów II wojny światowej. Następnego dnia impreza przeniesie się do Leszczynka (dojazd bezpłatnymi autobusami z pl. Piłsudskiego w Kutnie).

Tam, od g. 10, będziemy mogli podziwiać inscenizacje historyczne: m.in. potop szwedzki i najazd wikingów, oraz pokazy sprzętu (organizatorzy zapowiadają m.in. prezentację prototypu małej łodzi podwodnej, opracowanego przez Ludowe Wojsko Polskie w l. 70 XX w.). W niedzielę zobaczymy inscenizację walk z kampanii wrześniowej i zdobywania Berlina w 1945 r. Bilet na trzy dni imprezy kosztuje 5 zł.

Organizatorzy Międzynarodowej Rekonstrukcji Historycznej Bolimów 1915, skupili się na jednym okresie historycznym. - W tym roku będziemy inscenizować odbicie Bolimowa z rąk rosyjskich przez armie niemiecką i austriacką w 1914 r. - zapowiada Adam Dymecki ze Stowarzyszenia Inicjatywa Ziemi Bolimowskiej. - Będą walki uliczne, a Rosjanie, pod naporem przeciwnika, wycofają się nad rzekę Rawkę. Początek inscenizacji wyznaczyliśmy na g. 17.

Miejsce rekonstrukcji nie jest przypadkowe. Podczas I wojny światowej, w okolicach Bolimowa przebiegał front niemiecko-rosyjski. To tutaj doszło do największego na froncie wschodnim ataku gazowego. Niemcy wypuścili na pozycje rosyjskie ponad 200 ton chloru. W wyniku ataku zginęło ok. 11 tys. ludzi.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki