Tylko pobieżny rzut oka w wyszukiwarce internetowej wystarczy, by zobaczyć, że najpopukrniejszym tańcem, w którym starano się bić rekord Guinnessa jest polonez. Jak zauważ Krystyna Korkus, menedżer Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Kutnowskiej, pomysł na bicie rekordu akurat w kujawiaku przyszedł bardzo spontanicznie.
- Chcieliśmy podnieść rangę tegorocznego festiwalu "Na ludowo w mieście róż", a z moich przeszukiwań zasobów internetowych wynika, że w kujawiaku nikt nie próbował ustanawiać rekordu Guinnessa - wyjaśnia powody zorganizowania przedsięwzięcia Krystyna Korkus. - Ponadto, polonez jest tańcem dużo łatwiejszym i przez to bardziej popularnym - dodaje.
Bicie rekordu Guinnessa będzie imprezą towarzyszącą piątej edycji festiwalu "Na ludowo w mieście róż. Miejscem bicia rekordu będzie plac Józefa Piłsudskiego. W przedsięwzięciu będzie mógł wziąć udział każdy, bez względu na wiek, a organizatorzy ze zrozumiałych względów liczą na pokaźną frekwencję. Jak zdradzają członkowie zespołu, przy odrobinie wyczucia rytmu, każdy kto nigdy wcześniej nie miał do czynienia z kujawiakiem, po kilku próbach będzie w stanie zatańczyć jego podstawowy krok.
- W dzień bicia rekordu zostaną zorganizowane warsztaty, w których pomocni będą uczestnicy festiwalu "Na ludowo w mieście róż" - zachęca Krystyna Korkus.
Festiwal "Na ludowo..." rozpocznie się 13 i potrwa do 14 lipca. Bicie rekordu odbędzie się drugiego dnia imprezy. Festiwal zainauguruje barwny korowód uczestników, który wyruszy z pl. Wolności, przemaszeruje ul. Królewską na pl. Piłsudskiego i stamtąd uda się na scenę do parku Traugutta. Podczas festiwalu na scenie zobaczymy także zespoły ludowe z zagranicy.
Ponadto w części konkursowej zaprezentują się zespołu ludowe z kraju. Jak co roku wybrana zostanie także najlepsza potrawa regionalna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?