MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rekord w Ośrodku Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Łagiewnikach w Łodzi. Latem pomocy potrzebuje więcej dzikich zwierząt

Dzikich zwierząt jest coraz więcej, wiele z nich wchodzi do miasta, gdzie zostają ranne.
Dzikich zwierząt jest coraz więcej, wiele z nich wchodzi do miasta, gdzie zostają ranne. UMŁ
W Ośrodku Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Lesie Łagiewnickim w Łodzi trwa bardzo pracowite lato. Pod opiekę leśników trafiają dzikie zwierzęta, które nie radzą sobie same w miejskiej przestrzeni. Chore, po wypadkach dochodzą do siebie w leśnej klinice.

Pod opiekę ośrodka trafiają zwierzęta, które nie zawsze dobrze radzą sobie w miejskiej przestrzeni. Poturbowane wiewiórki, poranione jeże, czy pustułki to tylko niektóre z nich. Od maja 2024 roku placówka notuje rekordy zwierząt, które potrzebują pomocy i wsparcia. W maju takich przypadków było ponad 500, podobnie w czerwcu. To liczby, które kilka lat temu dotyczyły podsumowania całego roku. Leśnicy tłumaczą to tym, że wysokie temperatury wiosną przyspieszyły rozmnażanie dzikich zwierząt, a sprzyjające warunki sprzyjają zwiększaniu populacji dzikich zwierząt. To z kolei sprawia, że więcej osobników można spotkać na osiedlach i w centrum Łodzi. Niestety z drugiej strony zwierzęta narażone są na choroby i wypadki.

galeria

pacjenci ośrodka w Łagiewnikach w Łodzi to:

  • lisy
  • dziki
  • sarny
  • wiewiórki
  • jerzyki
  • pustułki
  • kuny
  • jeże

Do ośrodka trafiają zwierzęta młode, które zostały poturbowane przez domowe psy, wpadły pod samochód, rower, czy hulajnogę. Do placówki łodzianie przynoszą również nieloty. Ptaki, które dopiero uczą się latać, ale nie są jeszcze dorosłe przez co mogą wyglądać na chore. Trzeba pamiętać, że ptak musi nauczyć się samodzielnie latać. Jego rodzice często są w pobliżu. Jeśli maluchowi będzie się coś działo podniosą alarm i będą próbowały mu pomóc.

  • Trzeba się rozejrzeć i sprawdzić, czy nie ma innego zagrożenia jak kot, czy pies sąsiadów, który może na malucha zapolować. Jeśli takiego zagrożenia nie ma zostawmy ptaka w spokoju - apelują leśnicy.

Widząc dzikie zwierzę warto mu się przyjrzeć. Jeśli ma oznaki zranienia, jest niemrawy, czy osowiały warto zawiadomić służby miejskie lub zabezpieczyć stworzenie i osobiście odwieźć do ośrodka. Warto zwolnić w rejonie Lasu Łagiewnickiego, gdzie dzikich zwierząt jest zdecydowanie więcej. Nie wolno też tracić czujności w mieście, gdzie na jezdni mogą znajdować się jeże, wiewiórki, dziki lub kaczki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki