Nasza Loteria

Rekordowy skok Jerzego Janowicza w rankingu ATP. Awansował o 578 miejsc

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Ernests Gulbis i Jerzy Janowicz – finaliści turnieju na kortach twardych we francuskim Pau
Ernests Gulbis i Jerzy Janowicz – finaliści turnieju na kortach twardych we francuskim Pau twitter ATP
Tenis. Zaczynał turniej jako Jerzy Janowicz (1039. ATP) , dzień po finale jest Jerzym Janowiczem (461. ATP) . Łodzianin nie jest skoczkiem, a jednak wykonał gigantyczny skok. Powrócił na kort z przytupem.

Skok o 578 miejsc w rankingu ATP rzadko się zdarza, nawet w tak nieobliczalnej dyscyplinie jaką jest tenis. Niektórzy przebąkują o rekordzie świata łodzianina.
Jerzy Janowicz z wielkimi nadziejami przystępował do halowego turnieju ATP Challenger Tour na kortach twardych we francuskim Pau. W drodze do finału trzeba było się napocić. Najpierw Jerzy Janowicz pokonał Zdenka Kolara (Czechy) 6:4, 7:5, później zmiatał z kortu kolejnych rywali: Maxime Janviera (Francja) 6:4, 6:4, Lorenzo Giustino (Włochy) 6:4, 6:7 (5), 6:3, w ćwierćfinale – Hugo Greniera (Francja) 6:3, 6:3. W półfinale na drodze Jerzyka stanął rozstawiony z numerem 1 Jiri Vesely (Czechy). To był bój na śmierć i życie. Łodzianin wygrał 6:4, 6:7 (6), 7:6 (7). Jiri Vesely był 71 w rankingu ATP.
Taki mecz na 36 gemów nie mógł pozostać bez śladu na organizmie naszego tenisisty, który w styczniu wrócił do gry ponad dwóch latach przerwy. Teraz wystąpił w pierwszym od trzech lat finale. Zmęczony Jerzy Janowicz nie dał rady w finale. Przegrał z Łotyszem Ernestsem Gulbisem 3:6, 4:6. Łodzianin (ATP 1039) wystąpił w pierwszym zawodowym finale od listopada 2017 roku, dzięki temu zaliczył ogromny awans w rankingu ATP.
– Można rzec, że Jerzyk nic nie stracił ze swoich umiejętności, potrzebuje jeszcze trochę czasu, by wrócić do swojej dawnej formy – opowiadał tata Jerzyka Jerzy Janowicz senior. – Nie jest zgraną kartą, jak sugerowali niektórzy, jest głodny sukcesów. Sześć meczów w krótkim okresie czasu, co jest koniecznością w turniejach ATP było ważnym egzaminem dla Jerzyka. Najważniejsze, że po kontuzji nie ma śladu.
Organizatorzy turnieju w Pau nie żałowali, że dziką kartę przekazali łodzianinowi. Janowicz teraz przygotowuje się do startu w meczu Pucharu Davisa. W spotkaniu barażowym o nowo powstałą Grupę Światową II rywalami Polaków będą 6-7 marca w Kaliszu reprezentanci Hongkongu. Liderem polskiej drużyny będzie Jerzy Janowicz. Wystąpią też: Kacper Żuk, Maks Kaśnikowski i debliści Jan Zieliński i Szymon Walków. ą

od 7 lat
Wideo

Tomasz Pawlak - Dolnośląska Kraina Rowerowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki