"Wyrok ten spotkał się z wielkim rezonansem społecznym i doprowadził do licznych demonstracji odbywających się w tym trudnym pandemicznym czasie." - napisała w oświadczeniu rektor UŁ, zaznaczając, iż z niepokojem obserwuje ona następstwa wyroku. - "Jestem głęboko przekonana, że podstawową wartością akademicką jest wolność myśli i wypowiedzi, szacunek do drugiego człowieka, troska o godność i podmiotowość każdej jednostki, zatem każdy z nas ma prawo wypowiadać swoje poglądy i bronić swojego stanowiska."
Jednocześnie, według rektor, wyrażaniu przekonań powinna towarzyszyć dbałość o zdrowie: swoich i innych.
"Pragnę zaapelować do polityków i przedstawicieli mediów, aby z ogromną odpowiedzialnością podchodzili do swoich decyzji i wypowiedzi, aby mieli świadomość jaki wpływ (często nieodwracalny) mogą one wywierać na całe społeczeństwo" - dodała rektor UŁ.
Dotąd w najbardziej dosadny sposób na wyrok TK - spośród władz polskich uczelni - zareagowało kolegium rektorskie Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
"Ogłoszenie tego wyroku w momencie szczególnego zagrożenia zdrowia i życia Polek oraz Polaków przez gwałtowny rozwój pandemii COVID-19, w chwili, gdy z dnia na dzień dramatycznie wzrasta liczba wykrytych przypadków infekcji i śmierci osób zarażonych koronawirusem Sars-CoV-2, gdy w krytycznej sytuacji znalazła się służba zdrowia - jest skrajnym dowodem braku odpowiedzialności za losy ludzi" - czytamy w stanowisku podpisanym m.in. przez prof. Jacka Popiela, rektora UJ.
W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis zezwalający, w ramach tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r., na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z Konstytucją RP. W Polsce trwają masowe protesty przeciw temu wyrokowi.
Aktualizacja (godz. 14.30). Dziekan Eksocu publikuje piorun. Co to oznacza? Godziny dziekańskie na Wydziale Filozoficzno-Historycznym UŁ
"W związku z licznymi pytaniami dotyczącymi organizacji zajęć w dniu jutrzejszym 28.10.2020, odpowiadam" - wypowiedział się na Facebooku Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego UŁ (największy w uczelni) prof. Rafał Matera, jego dziekan. I opublikował - na oficjalnym profilu Eksocu - znak pioruna, czyli symbol aktualnych protestów kobiet przeciw wyrokowi TK.
Oraz kolaż gmachu Eksocu z błyskawicą.
Środa - 28 października - to dzień zaplanowanego przez przeciwniczki orzeczenia TK strajku kobiet.
Co oznacza piorun dziekana? Mamy wyjaśnienie jego zastępcy - i prodziekana ds. kształcenia Eksocu - prof. Mariusza Sokołowicza.
- Formalnie nie ma godzin dziekańskich. Komunikat oznacza pozwolenie na nieobecność na zajęciach studentów i pozwolenie na nieobecność w pracy wszystkich pracowników - sprecyzował prof. Mariusz Sokołowicz.
Na 28 października dzień kolegium dziekańskie Wydziału Filozoficzno-Historycznego wyznaczyło godziny dziekańskie (8-20).
"Będziemy zawsze wspierali naszych studentów. Jesteśmy wspólnotą!" - ogłosiło kolegium we wpisie na na wydziałowym profilu w serwisie Facebook.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?