Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, choć nie da się ukryć, że stroną przeważającą w tym spotkaniu był beniaminek ekstraklasy. Bielszczanie grali jednak bardzo nieskutecznie. Z kolei po piłkarzach PGE GKS widać było, że Janas zaaplikował im ostatnio bardzo ciężkie treningi. Zawodnicy z Bełchatowa praktycznie nie stwarzali zagrożenia, a gol Wojciecha Jarmuża, zresztą dość przypadkowy, był jednym z nieliczych celnych strzałów gospodarzy.
Trener Paweł Janas testował kilku piłkarzy z niższych lig - Mateusz Kuziemski (Gryf Tczew), Łukasz Mitaszka (Lewart Lubartów), Leszek Nowosielski (Ruch Zdzieszowice) i Dariusz Juracki (Jarota Jarocin). Największą ochotę do gry przejawiał Kuziemski, który w swoim klubie imponował skutecznością, zdobywając blisko czterdzieści goli w sezonie. Trudno jednak spodziewać się, by którykolwiek z nich był realnym wzmocnieniem drużyny w ekstraklasie.
W środę o północy Wróblowi i Drzymontowi wygasną kontrakty. Jeszcze kilka dni temu aktualna była informacja, że Wróbel nie dogadał się klubem, a Drzymont w ogóle nie dostał oferty pozostania. Okazuje się jednak, że w ostatnich dniach szefowie GKS złożyli obrońcy propozycję pozostania w Bełchatowie, ale na znacznie gorszych warunkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?