Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont Rudzkiej potrwa aż do końca roku

Agnieszka Magnuszewska
Remont Rudzkiej potrwa aż do końca roku
Remont Rudzkiej potrwa aż do końca roku Jakub Pokora
Pod koniec miesiąca powinny się zakończyć remonty ul. Limanowskiego i Rudzkiej. Prace na obu ulicach rozpoczęły się jesienią ubiegłego roku. O ile na ul. Limanowskiego już w poniedziałek rozpoczęły się odbiory robót, o tyle na ul. Rudzkiej prace nie zostaną ukończone w terminie.

Jeżeli podczas odbiorów na ul. Limanowskiego nie będzie zastrzeżeń co do jakości prac, pod koniec przyszłego tygodnia mogą już po niej jeździć tramwaje. Wówczas na ul. Rudzkiej firma Skanska powinna kłaść ostatnią warstwę asfaltu. I chociaż jezdnia w sporej części będzie już gotowa, roboty potrwają do końca roku, a może i dłużej, jeżeli w remontach będzie przeszkadzać padający śnieg.

Pierwszą przyczyną przedłużenia remontu jest bardzo długie wykwaterowywanie mieszkańców ul. Rudzkiej 94. Ich dom został zburzony w celu poszerzenia ulicy. Wstępnie lokatorzy mieli się wyprowadzić pod koniec ubiegłego roku.

- Potem odroczyli wyprowadzkę, twierdząc, że łatwiej będzie im dostać kredyt na nowe mieszkanie. Termin był odkładany jeszcze kilka razy, ostatecznie lokatorzy wyprowadzili się w lipcu - wyjaśnia Aleksandra Mioduszewska z biura prasowego Zarządu Dróg i Transportu.

Jest też inny powód przedłużenia prac na ul. Rudzkiej: to konflikt z Łódzkim Zakładem Energetycznym. Podczas remontu ZDiT ustawił na Rudzkiej nowe słupy energetyczne.

Wstępnie ŁZE zgodził się by linie ze starych słupów na nowe przełożyła firma Skanska, jednak później dyrekcja ŁZE zmieniła zdanie. Energetycy uznali, że sami wykonają te prace. Niestety, dokumentacja przygotowana przez ZDiT nie zgadzała się papierami ŁZE. Dlatego termin instalacji linii na nowych słupach w połowie listopada stał się niemożliwy.

Dodatkowym utrudnieniem dla ŁZE okazało się awaryjnie zapewnienie prądu mieszkańcom ul. Rudzkiej podczas wykonania przełącza energetycznego. Dlatego prace te nie zostaną wykonane nawet do końca listopada.

- Ze względu na to, że remont ul. Rudzkiej i tak nie zakończyłby się do grudnia, daliśmy Skanskiej dodatkowe zlecenie. Ma wyremontować Rudzką do granic miasta. Do tej pory prace były planowane tylko do posesji nr 143 - mówi Aleksandra Mioduszewska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki