Mieszkańcy ul. Kilińskiego nie dowierzają Zarządowi Dróg i Transportu, że remont ich ulicy zakończy się 15 listopada. To już drugi termin finału robót podany przez łódzkich urzędników. Pierwszy, czyli 30 września, okazał się zbyt optymistyczny.
- Jak przyglądam się prowadzonym pracom, wyglądając przez okno, to wierzę, że zakończą się one 30 września, ale przyszłego roku - podkreśla Stanisław Ukleja, mieszkaniec ul. Kilińskiego. - Nadal mamy wielką dziurę w ziemi, w której grzebią drogowcy i nie widać, żeby prace postępowały.
Na początku września ZDiT poinformował łodzian, że modernizacja ul. Kilińskiego od ul. Tuwima do al. Piłsudskiego znacznie się przedłuży z powodu niespodzianek, które kryją się pod ziemią. Chodzi o nielegalnie wykonane przyłącza kanalizacyjne i gazowe, których nie było na mapach, co utrudniło modernizację różnych sieci podziemnych. Dlatego ZDiT postanowił wszystkie przyłącza zinwentaryzować, a dopiero później kontynuować prace drogowe. Efekt? Nie wiadomo, do kiedy prace potrwają.
- Przebudowa ul. Kilińskiego to bardzo trudna inwestycja. Jest uciążliwa także dla mieszkańców, dlatego naszym celem i wykonawcy jest jak najszybsze zakończenie prac. Niestety firma realizująca to zadanie wciąż ma problemy z uporządkowaniem infrastruktury podziemnej. Mamy nadzieję, że droga będzie gotowa w listopadzie - tłumaczy Piotr Grabowski, rzecznik ZDiT.
Remont ulicy Kilińskiego w Łodzi przedłuży się. Prace mają się zakończyć 15 listopada [WIZUALIZACJE]
Modernizacja ulicy Kilińskiego. Remont zakończy się we wrześniu [WIZUALIZACJE]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?