Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remonty dróg w Łodzi. Hanna Zdanowska zaapeluje o łaskę dla spóźnialskich?

Marcin Bereszczyński
Grzegorz Gałasiński/archiwum
Radny Rafał Markwant (PiS) zwrócił się do prezydent Łodzi o apel do pracodawców, aby nie wyciągali konsekwencji służbowych za spóźnienia do pracy

Z powodu remontów dróg i zamkniętych ulic łodzianie długo jadą do pracy, uczelni lub szkół.

Radny Rafał Markwant (PiS) obawia się, że opady śniegu jeszcze bardziej wydłużą te podróże, a pracodawcy zaczną wyciągać konsekwencje służbowe wobec osób, które spóźniają się do pracy. Zwrócił się do prezydent Łodzi o apel do pracodawców, aby nie karali pracowników za spóźnienia. Władze Łodzi nie wykluczają takiego apelu.

"Mieszkańcy Andrzejowa, Olechowa i Widzewa na dojazd do pracy w centrum lub zachodnich dzielnicach Łodzi potrzebują godzinę - półtorej godziny. Spóźnienia do pracy mogą skutkować poważnymi nieprzyjemnościami, z dyscyplinarnymi zwolnieniami włącznie" - napisał radny Markwant w interpelacji do prezydent Hanny Zdanowskiej.

Otrzymał odpowiedź od wiceprezydenta Marka Cieślaka, że nie wyklucza wystosowania apelu do pracodawców w przypadku "ekstraordynaryjnych okoliczności". Jak to rozumieć?

- Jeśli okoliczności będą ekstraordynaryjne (huragan, śnieżyca i zasypane miasto), to wtedy taki apel nie jest wykluczony - wyjaśnia Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki