Do szpitali w regionie trafiło łącznie 16 tys. półmasek, 8,4 tys. kombinezonów, 2,5 tys. gogli ochronnych, 2,5 tys. osłon na buty, 110 tys. rękawic oraz 212 tys. maseczek chirurgicznych. Poza tym ośrodkom zdrowia dostarczono 900 pięciolitrowych baniaków z płynem dezynfekującym. Otrzymało je piętnaście szpitali, ośrodków zdrowia i innych instytucji służby zdrowia w Łodzi, a poza nią także szpita i centra medyczne w Bełchatowie, Skierniewicach, Sieradzu, Radomsku, Pabianicach, Poddębicach, Łęczycy, Wieruszowie, Głownie, Pajęcznie, Wieluniu, Zduńskiej Woli, Łowiczu, Łasku, Rawie Mazowieckiej, Opocznie, Brzezinach, Piotrkowie Trybunalskim i Kutnie.
Cały sprzęt trafił do ośrodków w regionie z Agencji Rezerw Materiałowych po wniosku wojewody łódzkiego Tobiasza Bocheńskiego. Sprzęt rozwiozła po regionie 9 Łódzka Brygada Obrony Terytorialnej.
Z kolei po interwencji marszałka Grzegorza Schreibera (PiS), główny szpital w regionie łódzkim, czyli im. Władysława Biegańskiego, otrzymał siedem nowoczesnych respiratorów. To szpital, który koncentruje się na przyjmowaniu pacjentów u których potwierdzono obecność koronawirusa, a respiratory to kluczowy sprzęt dla ratowania życia pacjentów w ciężkim stanie. Respiratory na wyposażenie szpitala trafiły z rezerw rządowych, a marszałek i wojewoda zapowiadają kolejne dostawy dla szpitali w regionie.
Dla szpitali zaczyna też pracować 10 mln zł przesuniętych z budżetu województwa łódzkiego przez jego zarząd na walkę z koronawirusem. O ile przesunięcia tych pieniędzy była możliwa bez zwoływania sesji sejmiku, bo taką możliwość dały zapisy nowej specustawy „koronawirusowej”, która przeszła ostatnio przez Sejm, o tyle nadal w powietrzu wisi 100 mln zł dla szpitali, które zapowiedział marszałek Schreiber przed blisko dwoma tygodniami.
Te 100 mln zł miały być przesunięte z pieniędzy unijnych, konkretnie z Regionalnego Programu Operacyjnego dla województwa łódzkiego. Wiadomo, że w przyszłym tygodniu w tej sprawie w formule on-line zbierze się komitet monitorujący RPO, ale tak czy siak, żeby te pieniądze mogły trafić na konta szpitali lub by zamówić dla nich potrzebny sprzęt, będzie musiała się odbyć sesja łódzkiego sejmiku i to jak najszybciej. Tymczasem sesja sejmiku planowana na 31 marca nie odbyła się ze względów bezpieczeństwa, jednak teraz przewodnicząca sejmiku może zwoływać sesje w formule on-line, bo taką możliwość samorządom zagwarantowała nowa specustawa.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?