Dramatyczne wezwanie odebrały wczoraj łódzkie służby - dzwoniący informował, że w jednym z bloków na Retkini na zewnętrznym parapecie na wysokości kilkunastu metrów siedzi chłopiec (przez okno widać było wewnątrz innych małolatów). I rzeczywiście tak było - chłopak podczas spotkania z kolegami usiadł na zewnętrzym parapecie mieszkania na... 9 piętrze.

Czytaj więcej na następnej stronie

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w jednym z bloków przy ul. Gwiazdowej I rzeczywiście tak było! Gdy na miejsce przyjechały straż pożarna i policja, dzieciaki się wystraszyły i uciekły górną klatką schodową, ale zostały zatrzymane przez policjantów i musiały czekać, aż odbiorą je powiadomieni przez funkcjonariuszy rodzice.