Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewanż po blisko 60 latach. ŁKS ponownie zmierzy się z drużyną z Baku

R. Piotrowski
Władysław Soporek, mistrz Polski z 1958 roku, grał w drużynie ŁKS jeszcze w 1961 roku [Fot. Archiwum Jacka Bogusiaka]
W środę piłkarze ŁKS rozegrają premierowe w trakcie pobytu w tureckim Side sparingowe spotkanie. Co ciekawe, nie będzie to pierwszy mecz łodzian z Neftchi Baku.

Wbrew obiegowym opiniom środowe spotkanie ŁKS z Neftchi Baku nie będzie pierwszym starciem tych drużyn w historii. Okazuje się bowiem, że zespoły zmierzyły się na boisku… 59 lat temu i wówczas lepsi od drużyny Kazimierza Kowalca, Pawła Kowalskiego i Henryka Sassa okazali się piłkarze Nieftianika Baku, bo tak nazywała się wówczas jedenastka, z którą teraz w tureckim Side przyjdzie się zmierzyć podopiecznym trenera Kazimierza Moskala.

„Jeśli pisać o ŁKS, to chyba nie o drużynie lecz o kierownictwie, które zmarnowało świetną okazję do przemeblowania ataku i wypróbowania jakiejś nowej koncepcji. Wiemy, że atak wiecznie kuleje, tymczasem znów posłużono się napastnikami, o których z góry wiadomo, że nie mogą sprostać zadaniu” - narzekał ponad pół wieku temu sprawozdawca „Dziennika Łódzkiego”.

Radziecka drużyna (wówczas Azerbejdżan był jedną z republik ZSRR, a Neftchi Baku jako Nieftianik występowało w lidze tego kraju) okazała się 10 września 1961 roku zespołem dysponującym większą liczbą atutów w ofensywie i znacznie do tego lepiej zgraną. Co na to prowadzony wówczas przez Stanisława Barana ŁKS, który kilka tygodni wcześniej zastąpił na trenerskiej ławce legendarnego Władysława Króla? Niewiele, bo po łódzkiej stronie „z małymi wyjątkami, królowała bezradność i bezhołowie”, a chwalono w zasadzie tylko Henryka Sassa.

Dostało się więc ełkaesiakom po meczu od żurnalistów, tym bardziej że „Nafciarze” wygrali mecz 3:2. Na trzy trafienia Kuzniecowa zdołali „Rycerze Wiosny” odpowiedzieć jedynie trafieniami Henryka Sassa i Kazimierza Kowalca. Dodajmy na koniec, że niedługo po tamtej porażce z Neftchi, łodzianie wrócili na ligowe boiska i w czterech ostatnich spotkaniach odnotowali trzy zwycięstwa, co pozwoliło im na spokojne utrzymanie w ekstraklasie.

Rewanż po blisko 60 latach. ŁKS ponownie zmierzy się z drużyną z Baku

Prawie 60 lat po tamtym spotkaniu łodzianie zmierzą się z Neftchi Baku ponownie, tym razem w Turcji. Czas na rewanż.

[Za informację o tym meczu dziękujemy kibicowi ŁKS, Panu Mariuszowi]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki