Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rio 2016. Kubiak: Jednak miałem rację

Paweł Hochstim, Rio de Janeiro
Andrzej Szkocki
- Jednak miałem rację mówiąc, że z Iranem będzie trudny mecz, długi i zwycięski - cieszył się po ostatniej piłce spotkania z Iranem w Rio de Janeiro kapitan polskich siatkarzy Michał Kubiak.

- Trzeci set zagraliśmy trochę słabiej, ale w czwartym prowadziliśmy cały czas i puściliśmy końcówkę. To nie powinno się zdarzyć. Powinniśmy zwyciężyć 3:1. Ale nie ma tego złego... Kibice mogli nas dłużej zobaczyć - mówił Kubiak.

Po meczu z Egiptem Kubiak mówił, że wierzy w złoty medal, a gdy drużyna wątpi, to on przekonuje kolegów, że tak będzie. - Dzisiaj też były takie momenty, w którym człowiek się zastanawiał, czy skończy się to dobrze. Ale nie powinny dochodzić do naszej głowy takie myśli. My mamy myśleć o tym, by iść do przodu. Mamy zawodników, którzy potrafią grać pod presją i wiele razy każdy z nas to pokazał. Tylko musimy w siebie uwierzyć - dodał Kubiak.

Kapitan reprezentacji skomentował awanturę pod siatką po ostatniej piłce. Obie drużyny starły się ze sobą, ale na szczęście tylko słownie. - Zawsze będą nerwy. To są igrzyska olimpijskie i każdy chce wygrać. Nie mamy nic osobiście do zawodników z Iranu i to nie jest tak, że ich nie lubimy. Wręcz przeciwnie, gdy widzimy się po za halą, to normalnie z nimi rozmawiamy. To są emocje. Zwłaszcza na igrzyskach, za które dałbym się pokroić. Nie będzie miłości do żadnego przeciwnika. Nie doszukujmy się dodatkowych rzeczy. Tak będą wyglądały te spotkania, będą na noże. Oni będą ronić wszystko, by wygrać, będą prowokować nas, uśmiechać się przez siatkę. My robimy to samo. Sport to nie jest gra dla miłych chłopców. Nie musimy się klepać, musimy grać i wygrywać - mówił Kubiak.

Przez cały mecz sympatia brazylijskiej publiczności była za Iranem. - Im więcej ludzi jest przeciwko nam, tym lepiej. Przeszliśmy bardzo długą drogę, by tu przylecieć i kibice nie są w stanie nas wyprowadzić z równowagi. Brazylijczykom też się nie udało. A dlaczego nas nie lubią? Boją się nas. Wiedzą, że jesteśmy dobrzy i jak trafią na nas, to dostaną w łeb - dodał Kubiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki