Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Lewandowski powitany na Camp Nou! Z „dziewiątką” na plecach

Michał Perzanowski
Mamy to! Robert Lewandowski został oficjalnie zaprezentowany kibicom FC Barcelony. Stadion Camp Nou był pełen fanów – liczba sprzedanych wejściówek przebiła wynik z legendarnej prezentacji Ronaldinho. To niewątpliwie największe piłkarskie wydarzenie w Katalonii od lat.

Długo zapowiadana prezentacja Roberta Lewandowskiego nareszcie doszła do skutku. Reprezentant Polski został hucznie przywitany na Camp Nou. Kibice skandowali jego nazwisko, oklaskiwali jego sztuczki techniczne z piłką.

"RL9", więc i numer "9" na plecach"

Kilka dni przed prezentacją hiszpański influencer Gerard Romero poinformował, że FC Barcelona zdecydowała się przekazać numer "9" Robertowi Lewandowskiemu. Ten należał do Memphisa Depaya w poprzednim sezonie.

Początkowo noszony w Barcelonie przez urugwajskiego napastnika Luisa Suareza, numer "9" został przekazany Martinowi Braithwaite'owi w sezonie 2020/21, gdy "El Pistolero" opuścił "Blaugranę", aby dołączyć do Atletico Madryt. Duńczyk nosił „dziewiątkę” tylko przez jeden sezon, zanim przejął ją Memphis Depay. Holenderski atakujący był najlepszym strzelcem Barcelony w zeszłym roku, ale miał dużo miejsca w drużynie, gdy pojawił się trener Xavi Henrandez, który zmienił na stanowisku Ronalda Koemana.

Kapitan polskiej kadry wyszedł na boisko z numerem "9" na plecach udowadniając, że to nie od Memphisa Depaya zależy przynależność numerów na koszulkach.

"Postaramy się wiele osiągnąć"

- Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tu być. Jestem również bardzo dumny z tego powodu. Mam nadzieję, że zagwarantuję wam dużo bramek. To niesamowite widzieć tak wielu kibiców na stadionie. To dla mnie prawdziwa przyjemność. Jestem gotowy i mam nadzieję sięgać po tytuły z tym klubem. Postaramy się wiele osiągnąć przy wsparciu naszych kibiców. Mam nadzieję, że jeszcze przed rozpoczęciem sezonu zobaczę was na naszych mecze przygotowawczych. Dziękuję! - powiedział Lewandowski w trakcie prezentacji, tuż po otrzymaniu mikrofonu.

Następnie nowy nabytek Barcelony rozpoczął tradycyjną część prezentacji. Otrzymał sygnowaną herbem Blaugrany piłkę, z którą zrobił kilka sztuczek. Nie brakowało nawiązań do historycznej prezentacji Ronaldinho. Polak podbijał futbolówkę główką, po czym zatrzymał ją na swoim czole. Po chwili ucałował ją i znów zaczął podbijać.

Po krótkiej gierce z dziećmi z La Masii Lewandowski obszedł wokół swój nowy piłkarski dom i podziękował wszystkim zgromadzonym kibicom.

W oczekiwaniu na debiut

Debiut Roberta Lewandowskiego w oficjalnym meczu może przypaść na 13 sierpnia i domowe starcie FC Barcelony z Rayo Vallecano.

Problem w tym, że mimo dokonania transferu FC Barcelona nie może zgłosić swoich nowych piłkarzy do rozgrywek hiszpańskiej La Ligi. Powodem są kłopoty finansowe związane z limitem płac dla piłkarzy. Barcelona sama nie wie, na ile może pozwolić sobie w kwestii wynagrodzeń dla swoich nowych nabytków. Jak podał hiszpański dziennik "AS", Barcelona musi zmniejszyć budżet na płace z 560 do 400 milionów euro.

Mimo tak potężnego budżetu na płace większość graczy zgodziła się na mniejsze zarobki. W tym gronie jest Lewandowski. Rocznie, po odliczeniu wszystkich podatków, Lewandowski otrzyma "na rękę" około 9 mln euro (ponad 18 mln euro brutto). To mniej niż w Bayernie, gdzie rocznie inkasował brutto około 23 miliony euro rocznie. System podatkowy w Niemczech był jednak tak skonstruowany, że "na rękę" Polakowi wychodziło dokładnie tyle samo, ile ma teraz w Barcelonie.

Drugim problemem jest fakt, że w klubie obecnie jest aż 33 zawodników. Natomiast do hiszpańskiej La Liga można zgłosić najwyżej 25 graczy.

LIGA HISZPAŃSKA w GOL24

Długo zapowiadana prezentacja Roberta Lewandowskiego nareszcie doszła do skutku. Reprezentant Polski został hucznie przywitany na Camp Nou. Kibice skandowali jego nazwisko, oklaskiwali jego sztuczki techniczne z piłką. Sam napastnik nawiązał do legendarnego Ronaldinho i ucałował piłkę.

Robert Lewandowski skradł show na prezentacji. Nawiązał do R...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki