W tym, co mówi Kłopotek, jakaś logika jest. Trudno młodemu Kalembie zarzucać, że tatę chcą zrobić ministrem. Im jednak dłużej się słucha obrony Kalemby, tym bardziej współczucie ściska za gardło. Poseł Kłopotek roztoczył przed telewidzami straszliwą wizję młodego Kalemby wyrzuconego na bruk po nominacji ojca, choć młody Kalemba ma rodzinę, którą z czegoś musi utrzymać.
Z braku czasu antenowego poseł Kłopotek nie mówił już o innych młodych ludziach z rodzinami, którzy tracą pracę i nie mają ich z czego utrzymać, a nie są umocowani partyjno-rodzinnie. Sam Stanisław Kalemba podkreśla, że syn pracuje w agencji od 10 lat, a awans zawdzięcza własnej pracy, a nie koneksjom politycznym.
Rozpatrzmy jeszcze czarny scenariusz. Nacisk mediów i opinii publicznej jest tak silny, że po nominacji starego Kalemby młody Kalemba odchodzi z ARR. Z czego utrzyma rodzinę, jak znajdzie nową pracę? Z pewnością, tak jak powiedział tata - dzięki sobie, a nie koneksjom politycznym.
Sławomir Sowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?