Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rockowe Zakończenie Lata w Aleksandrowie [ZDJĘCIA]

Mariusz Martynelis
Mariusz Martynelis
Corruption
Corruption Mariusz Martynelis
W Aleksandrowie Łódzkim pożegnano wakacje mocnym akcentem. Już po raz trzeci na scenie miejscowego MOSiR-u odbył się festiwal Rockowe Zakończenie Lata, znany od tego roku również jako Summer Dying Loud.

Festiwal rozpoczął się w sobotnie południe, a jako pierwsze wystąpiły zespoły Halo of Lies, Access Denied, Electric Chair oraz Impet.

Po nich na scenie pojawili się starzy metalowi wyjadacze. Przypomniał o sobie reaktywowany zespół Gomor, którego początki sięgają przeszło dwudziestu lat wstecz. Na scenie szalał charyzmatyczny lider zespołu, "Compass", starając się rozruszać gromadzącą się dopiero publikę, a akompaniował mu m.in. "Popcorn" z Acid Drinkers.

W Aleksandrowie, po roku przerwy, odmeldował się cały skład Acid Drinkers. Tym razem jednak każdy przybył z własnym zespołem. "Titus" przyjechał z grupą Titus Tommy Gunn, która zaprezentowała solidną dawkę energetycznego grania. Muzycy "Acidów" przyzwyczaili nas już, że doskonale bawią się swoją muzyką, co przekłada się na świetną atmosferę podczas koncertów. Nie inaczej było i tym razem, o czym świadczy chociażby pełne humoru i finezji wykonanie przeboju "Viva Las Vegas". Wkrótce ukaże się najnowsza płyta zespołu i sądząc po formie koncertowej muzyków, ma duże szansę powtórzyć sukces debiutanckiego albumu "La Peneratica Svavolya", który był nominowany do nagrody Fryderyka.

Do wydania płyty przymierza się również Flapjack, w składzie którego występują dwaj pozostali muzycy Acid Drinkers, "Jankiel" i "Ślimak". W ich przypadku na nową płytę trzeba było czekać 14 lat. Czy było warto przekonamy się już wkrótce. Sobotni koncert udowodnił, że przez te kilkanaście lat muzycy nie stracili swojego "pazura". Dawka energii podczas koncertu Flapjacka pozwoliłaby na oświetlenie małego osiedla.

WIĘCEJ ZDJĘĆ TUTAJ

"Jankiel" zaśpiewał także jedną piosenkę z zespołem Corruption. Jednym z najjaśniejszych punktów sobotniego festiwalu. Mimo że zespół istnieje już 20 lat i ma liczne grono fanów, to szersza publiczność usłyszała o nim po sukcesie ich najnowszej płyty "Bourbon River Bank". Nominowana do Fryderyka w kategorii Album Roku Metal, uznawana jest za najlepszą płytę w dorobku zespołu, a Corruption został okrzyknięty czołowym polskim zespołem stonerowym. Jak się okazało, ich muzyka świetnie sprawdza się również na koncertach. Szkoda tylko, że zespół wystąpił o tak wczesnej porze (17:30), bo frekwencja była wtedy jeszcze niewielka.

Większość fanów szykowała się na wieczór, kiedy oprócz wspomnianych zespołów muzyków Acid Drinkers, miał wystąpić KAT & Roman Kostrzewski. Legenda polskiego metalu promuje swoją najnowszą płytę "Biało Czarna". To pierwszy płyta nagrana przez Romana Kostrzewskiego z zespołem KAT od rozłamu grupy w 2004 r. Jak zawsze w przypadku KATa, album budzi skrajne emocje. Jedni chwalą go za kompozycje muzyczne i zachowanie charakterystycznego brzmienia, inni krytykują za mocno antyklerykalne teksty, pozbawione jednak szerszej uniwersalności i ocierające się momentami o jarmarczny kabaret. Najważniejsze jednak, że muzycy pozostali sobą. Również na scenie, gdzie oprócz nowych piosenek można było usłyszeć przeboje z wcześniejszych płyt KATa. Głos Romana Kostrzewskiego, choć może już nie tak mocny jak kiedyś, wciąż jeszcze potrafił przyprawić o mrowienie skóry setki zgromadzonych osób.

Na festiwal zjechało się ponad tysiąc osób z różnych zakątków kraju. W końcu nie często zdarza się, by można było usłyszeć w jednym miejscu tak uznane kapele metalowe i to w dodatku za darmo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki